Choroba ta w tym roku zabiła już w Tajlandii 43 osoby - podała w poniedziałek agencja Associated Press.
"Martwi nas sposób ubierania się młodych ludzi" - poinformowała w wydanym w niedzielę oświadczeniu wiceminister zdrowia Pansiri Kulanartsiri. "Sugeruję, by unikali noszenia czarnych legginsów, a także innych ubrań w tym kolorze, by nie przyciągać komarów".
"Noście grube ubrania, na przykład jeansy" - radziła wiceminister.
W tym roku w Tajlandii odnotowano ponad 45 tys. przypadków dengi, czyli o 40 procent więcej niż w ubiegłym roku. Na chorobę tę do końca lipca zmarły aż 43 osoby; 26 z nich było w wieku od 10 do 25 lat.
Przewiduje się, że sytuacja pogorszy się podczas pory deszczowej, która rozpoczęła się w czerwcu i potrwa do września. W tym okresie stojąca woda i bagna stają się wylęgarnią komarów.
Denga, która występuje głównie w wielkich miastach, jest ostrą chorobą zakaźną, wywoływaną przez wirusy przenoszone przez komary Aedes aegypti oraz Aedes albopictus. Do jej symptomów należą m.in. gorączka, bóle mięśniowe i brzucha, wysypka czy obrzęk węzłów chłonnych. Jej najpoważniejsza forma powoduje krwotoki wewnętrzne, powiększenie wątroby oraz niewydolność układu krążenia.
Nie istnieje lekarstwo na dengę, a według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) szczepionka będzie dostępna dopiero za parę lat.
to