Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Ewa Dryhusz 09.03.2013

Matka Polka bezrobotna

Rzadko która mama ma odwagę powiedzieć, że dziecko bywa końcem albo przynajmniej zawieszeniem jej aktywności zawodowej. Nie każda kobieta potrafi przyznać, że chce wrócić do pracy, bo choć kocha dziecko najmocniej na świecie, to aktywność zawodowa także jest dla niej ważna. Pani Maria od czterech lat szuka pracy w stolicy.
Matka Polka bezrobotnaGlow Images/East News
Posłuchaj
  • "Matka Polka Feministka" - 5.03.2012
Czytaj także

Zanim pani Maria urodziła córkę, pracowała pięć lat aktywnie, w kilku różnych miejscach. - Bardzo lubiłam moją pracę. Zajmowanie się psychopatologią nie jest rzeczą łatwą, natomiast jeżeli ktoś w to wejdzie i się w tym dobrze poczuje, to nie jest to praca mocno obciążająca. Zależało mi na tym, by wrócić do pracy z osobami, które potrzebują psychologa – opowiada pani Maria.

Planowała, że na urlopie macierzyńskim i wychowawczym spędzi rok, a potem wróci do pracy. - Wszystko byłoby dobrze, gdybym została w ówczesnym miejscu zamieszkania, prawdopodobnie wróciłabym wtedy do mojej stałej pracy, czyli do szpitala. Przeprowadziliśmy się razem z mężem do Warszawy. Od tamtego momentu, czyli od września 2009 roku szukanie pracy jest moim głównym zajęciem, oprócz opieki nad dzieciakami – opowiada Joannie Mielewczyk.

W stolicy poszukiwania pracy, mimo że zakrojone na dość dużą skalę, nie przyniosły efektów. Wysłała około 500 CV. Odpowiedzi mogła zliczyć na palcach jednej ręki. - Z perspektywy czasu myślę, że nie miałam aż takich ambicji, by przez ten czas całkowicie poświęcić się dzieciom, tak wyszło. Teraz, racjonalizując myślę, że taki jest los, że moją empatią, miłością, radością, pozytywnym nastawieniem miałam obdarować dzieci, a nie obcych ludzi, dlatego nie znalazłam do tej pory pracy stałej - mówi bohaterka audycji "Matka Polka Feministka".

Pani Maria nie ukrywała, że niejednokrotnie przytrafiały się jej momenty frustracji z tego powodu, że ścieżka zawodowa, którą chciała kontynuować, jest całkowicie wymazana z jej życia. Obecnie jest na kolejnym urlopie macierzyńskim. Wie, że nie będzie jej łatwo wrócić na rynek pracy.

- Moim pomysłem na jakiekolwiek rozpoczęcie tutaj ścieżki zawodowej, było oprócz podjętych studiów podyplomowych, założenie własnej działalności i podejmowanie prac terapeutycznych na godziny. Nic stałego, nic konkretnego, nic dochodowego – wyjaśnia.

Na audycję Joanny Mielewczyk zapraszamy w każdy wtorek o godz. 16.35. Zapraszamy do kontaktu: matkapolka@polskieradio.pl