Trójka
migrator migrator
29.04.2010
Nosfell
Francuski artysta to jedyny człowiek posługujący się językiem Klokobetz i pamiętający losy rodu Jawidfel.
Nosfell jest artystą, którego trudno jest jednoznacznie zaklasyfikować. Jego oryginalna twórczość mieści się w szeroko pojętym nurcie world music. Na scenie przybiera ona formę teatralną odwołującą się do tradycji japońskiego kabuki. W trakcie występów Nosfell snuje hipnotycznym głosem, w wymyślonym języku Klokobetz legendy o krainie Klokochazia. Zamieszkują ją postaci rodem z powieści fantasy: skrywa się tam Shaünipul - starzec którego nikt nie słucha, jest też Blewkhz Gowz - siódmy syn króla Stevgak, „ojca chrzestnego” twórcy.
Pełne imię tego tajemniczego artysty brzmi Labyala Fela da Jawid Fel, czyli „ten który chodzi i uzdrawia” gdyż Nosfell niczym szaman przemierza obce terytoria i transowym śpiewem zaklina czyhające nań zło. Na ogół towarzyszy mu w tym wiolonczelista Pierre Le Bourgeois. Razem nagrali już dwie płyty, na których Nosfell stwarza całą autorską mitologię Klokochazii i rodu Jawidfel. Zarówno wydany w 2004 przez wytwórnię V2 "Pomaïe Klokochazia balek", jak i o dwa lata młodszy "Kälin bla lemsnit dünfel labyanit" zachwyciły krytyków oraz żądną niekonwencjonalnych doznań muzycznych publiczność.
Z Nosfellem będącym jedną z gwiazd czwartej edycji Francophonic Festival dla audycji Jacka Hawryluka, Kolonie Francuskie (Trójka) rozmawiała Katarzyna Borowiecka.
O wymyślonym języku Klokobetz.
O śpiewaniu.
O współpracy z wiolonczelistą Pierrem Le Bourgeois.