Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Tomasz Jaremczak 14.05.2012

Zdjęcie przed stocznią im. Lenina? Bezcenne

Lech Wałęsa przed Stocznię Gdańską. Zrobił sobie zdjęcie w kasku na tle historycznej bramy z przywróconym napisem "Stocznia Gdańska im. Lenina”.
Stocznia Gdańska znów im. LeninaStocznia Gdańska znów im. LeninaPAP/Adam Warżawa

Napis pojawił się w nocy i nie jest elementem filmowej scenografii. Ma być symbolem dawnych czasów.

Inspiracją do jego odbudowy były badania gdańskiej artystki Doroty Nieznalskiej. Przygotowując jeden ze swoich projektów, zbadała losy historycznej bramy gdańskiej stoczni. Okazało się, że nie jest tą, którą znamy ze zdjęć z sierpnia 1980 roku. Tamta została zniszczona przez czołg w stanie wojennym, jej pozostałości zdemontowano (nie udało się ustalić, co się z nimi stało), a na jej miejsce zbudowano bramę, która przetrwała do dziś.

Z inicjatywą odbudowy historycznej bramy wystąpiły władze miasta. Projekt oprotestowali posłowie PiS, ale prokuratura odmówił śledztwa. Zgodę wydali za to konserwatorzy zabytków.

Montaż bramy z napisem "Stocznia Gdańska imienia Lenina" rozpoczął się w niedzielę przed północą. Powieszono na niej też inne znane z sierpnia 1980 r. "Proletariusze wszystkich zakładów łączcie się", "Dziękujemy za dobrą pracę", a także postulaty strajkowe. Stoczniowcy jednak ich nie chcą.