Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Piotr Grabka 13.02.2013

Powstaniec jak Janosik. "Łupił Rosjan bez skrupułów”

Oddział płk. Apolinarego Kurowskiego napadł na rosyjską komorę celną w Sosnowcu. Była to najbardziej spektakularna akcja tego typu w czasie powstania styczniowego.
Apolinary KurowskiApolinary KurowskiCyfrowa Biblioteka Narodowa

Jak mówił redaktor Andrzej Sowa, Apolinary Kurowski był człowiekiem doświadczonym. - Zanim przystąpił do prawdziwej walki, napadał na rosyjskie kasy finansowe. Nie miał skrupułów, bo przecież były to pieniądze złupione przez Rosjan Polakom - opowiadał Andrzej Sowa.
Kasy te, jak tłumaczył historyk dr Janusz Osica, w zasadzie nie obracały wielkimi pieniędzmi. - Tym razem chodziło jednak o komorę celną w Sosnowcu, gdzie była też broń i konie. A także, niestety, spory oddział Rosjan, którzy bronili tego posterunku - opowiadał ekspert w radiowej Jedynce.

>> Powstanie styczniowe - serwis specjalny Polskiego Radia
Oddział pułkownika Kurowskego liczył 150 osób. Później dołączyli kolejni konspiratorzy, w tym kilkunastu górników, którzy świetnie znali tamten teren. - Konnica pozorowała atak na pobliski Modrzejów, gdzie stacjonował spory oddział rosyjski. Reszta pojechała pociągiem na miejsce. To była partyzancka wersja jazdy na gapę, a pociąg został uprowadzony. Dodatkowo opancerzono go, a w wagonach wykonano otwory strzelnicze. Był to bez wątpienia pierwszy pociąg pancerny na ziemiach polskich - mówił dr Osica.
Walka trwała trzy godziny, a zwycięstwo powstańców było całkowite. - Wzięli 30 jeńców, zdobyli ponad 40 koni, kilkadziesiąt karabinów i, co najważniejsze, 100 tysięcy rubli w złocie. A to już była solidna suma. Nie wzgardzili też znalezionym na miejscu tytoniem - dodał Janusz Osica.

Co stało się ze złotem i jakie straty ponieśli Polacy? Zapraszamy do wysłuchania audycji. W "Kronice Powstania Styczniowego" ponadto m.in. o pismach powstańczych wydawanych przez Agatona Gillera - założyciela "Strażnicy", "Ruchu" i "Wiadomości z pola walki". Tytuły te zawierały wiadomości dobre i złe, ale zawsze prawdziwe. Były niewątpliwym sukcesem powstańców.

Na audycję zapraszają Dorota Truszczak i Andrzej Sowa.

ei