Jak wyjaśnia Krzysztof Tomczak, miejski rzecznik konsumentów w Bydgoszczy, do jego urzędu klienci zwracają się przede wszystkim z zastrzeżeniami do towaru, który nie spełnia warunków umowy i z problemami dotyczącymi reklamacji.
Takie sytuacje zdarzają się najczęściej w branży odzieżowej, obuwniczej, sprzętu RTV i AGD.
Z kolei z problemami dotyczącymi artykułów żywnościowych klienci zgłaszają się bezpośrednio do Inspekcji Handlowej.
Nie zachłystujmy się obniżkami
Jak radzi Tomczak, klient, dokonując zakupu, nie powinien zachłystywać się ceną, tylko porównać czy w innej placówce handlowej ten sam towar nie jest tańszy.
Trzeba się zastanowić, czy dany produkt jest rzeczywiście potrzebny.
Kiedy nie możemy zwrócić towaru
Jeśli umowa sprzedaży jest zawarta w placówce handlowej, to nie ma przepisu, na podstawie którego możemy zwrócić towar i domagać się od sprzedawcy zwrotu zapłaconej ceny.
Takie przypadki są możliwe, gdy towar kupimy poza lokalem przedsiębiorstwa, np. na jakimś pokazie lub przez Internet.
Wówczas możemy dokonać zwrotu towaru w terminie do 10 dni.
Warto też sprawdzać, czy cena podana przez kasjera czy pokazana na półce z towarem zgadza się z tą na metce. W razie rozbieżności, mamy prawo zapłacić tę niższą cenę.
Andrzej Krystek