Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Tomasz Kamiński 23.08.2010

Od dziś o kredyt jest jeszcze trudniej

W poniedziałek weszła w życie część nowych przepisów Rekomendacji T Komisji Nadzoru Finansowego.
PieniądzePieniądzeSXC

Część klientów banków może mieć większe problemy z zaciągnięciem kredytu. Nowe regulacje mają zmniejszyć ryzyko, jakie biorą na siebie osoby biorące pożyczki. Rekomendacja zaleca, aby suma rat osoby spłacającej kredyt nie przekraczała 50 procent jej wynagrodzenia. W przypadku osób zarabiających powyżej średniej krajowej, próg ten wynosi 65 procent przychodu. Trudniej będzie też o kredyty w walutach obcych. Jeśli taki kredyt jest zaciągany na dłużej niż 5 lat, wówczas kredytobiorca będzie musiał posiadać 20 procent wkładu własnego. W przypadku kredytów zaciąganych na czas krótszy, wymagany wkład własny to 10 procent. Prezes Związku Banków Polskich jest przekonany, że banki są przygotowane do obsługi klientów według nowych zasad. Krzysztof Pietraszkiewicz przypomina, że Rekomendacja T nakazuje bankom lepsze informowanie klientów o ryzyku, na jakie się decydują. Ma to pozwolić na uniknięcie kłopotów w przyszłości. Ekonomista X Trade Brokers Przemysław Kwiecień uważa, że doświadczania ostatniego kryzysu dowodzą, iż przyznawanie kredytu każdemu, kto o to poprosi, kończy się kłopotami, za które ostatecznie płacą wszyscy podatnicy. Według eksperta, przepisy Rekomendacji T należy wprowadzić, choć grono niezadowolonych może być spore. Niezadowolona może być część banków, które będą udzielały mniej kredytów, a także ich klienci. Według wyliczeń części ekspertów, rygorystyczne przestrzeganie zapisów rekomendacji może sprawić, że nawet 3 miliony osób o najniższych dochodach nie będą miały dostępu do kredytu. Niektórzy ostrzegają, że przepisy mogą skłonić osoby uboższe do korzystania z usług mniej bezpiecznych instytucji parabankowych, które Rekomendacji T nie muszą się podporządkowywać. tk