- Tak bardzo wszyscy oczekujemy pozytywnych zmian, również tych gospodarczych, że jeśli nie przyjdą bardzo szybko to będziemy rozczarowani, a przecież jeszcze przed nami szczepienia. Tu ciągle mamy dużo niepewności (…). Punktem wyjścia jest więc stanowienie dobrego prawa. Marzy mi się, żeby polski rząd zaczął od pokazania jakie ma plany dotyczące nowych regulacji czy ewentualnych nowelizacji w obszarze gospodarki, żeby biznes i gospodarstwa domowe mogły się do zmian przygotować - mówiła dr Starczewska-Krzysztoszek.
Odniosła się do wskazania PMI za grudzień. Okazuje się, że przedsiębiorcy z sektora przemysłowego sądzą, że przed nimi bardzo dobre perspektywy. Jednocześnie wskazują na problemy z pracownikami, nie tyle z ich brakiem co z tym, że ciągle bardzo wielu z nich choruje na COVID-19 lub pozostaje na kwarantannach.
- Osób, które są zatrudnione w pracy jest mniej i przedsiębiorcy mają z tego tytułu kłopoty. Produkcja mogłaby być znacznie większa ale to właśnie jest bariera. Marzeniem związanym z gospodarką jest więc to, abyśmy jak najszybciej mogli się zaszczepić – zaznaczyła dr Starczewska Krzyszoszek.
Jej zdaniem przede wszystkim jednak powinniśmy jak najszybciej otwierać gospodarkę, choć ciągle przy zachowaniu rygorów ograniczających rozprzestrzenianie się choroby. Ponieważ to właśnie się z poziomem szczepień wiążemy odbudowę, to należy logistycznie lepiej podejść do tej sprawy. Niezbędne są, jak podkreślała, informacje gdzie i jak zgłaszać się na szczepienia żeby móc spokojnie czekać na swoją kolejkę.
Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o tarczy branżowej 6.0. Sprawdź, co zawiera
Szczepionka na COVID-19 nadzieją dla gospodarki
Także w opinii Mariusza Adamiaka szczególnie istotne w gospodarce w 2021 r. będzie to jak szybko, po grupach 0 i 1, zaszczepią się wszyscy pozostali chętni.
- Oczekuję, żeby kolejne lata były czasem transformacji gospodarki. Pandemia była czymś w rodzaju wojny, choć nie było to tak traumatyczne przeżycie. Ale to jak przeorała gospodarkę, stosunki społeczne, naszą psychikę czyni ją wydarzeniem na pokolenie. Jest to więc okazja, żeby zmienić gospodarkę, szczególnie, że będzie na to sporo pieniędzy unijnych i krajowych – mówił Mariusz Adamiak.
Zwrócił uwagę na to, żeby ważne jest aby ludzie młodzi, którzy ucierpieli na pandemii np. tracąc pracę, nie stali się straconym pokoleniem. I nawet jeśli w niektórych sektorach polska gospodarka nie odrodzi się do poziomu jak przed pandemią, to osoby, które straciły zatrudnienie mogły ją znaleźć w innych branżach.
- Życzyłbym sobie, żeby odbicie w gospodarce nie ograniczyło się tylko do cyferek, że będzie to 3 czy 5 proc. wzrostu, ale żebyśmy widzieli, jak gospodarka zmienia się w takim kierunku, który pozwoli jej lepiej znosić różne wyzwania – mówił Mariusz Adamiak.
Glapiński: system finansowy funkcjonuje i będzie funkcjonował stabilnie
Co ze stopami procentowymi ?
Gość "Rządów Pieniądza" odniósł się też do informacji o możliwej obniżce stóp procentowych w nowym roku. W jego opinii nie ma już na to przestrzeni, bo stopy są i tak bliskie zeru.
- Prawdopodobnie NBP chodzi o wartość naszej waluty. Ożywienie gospodarcze, które odnotowaliśmy w drugiej połowie roku zależało w dużym stopni zawdzięczaliśmy eksportowi, któremu sprzyja słabsza waluta (…). Ale przestrzeni na obniżenie stóp z punktu widzenia pobudzenia gospodarki moim zdaniem już po prostu nie ma – ocenił Mariusz Adamiak.
Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.
22:48 M. Starczewska-Krzysztoszek i Mariusz Adamiak ( "Rządy Pieniądza" Anna Grabowska PR24) M. Starczewska-Krzysztoszek i Mariusz Adamiak ( "Rządy Pieniądza" Anna Grabowska PR24)
PR24/Anna Grabowska/sw