Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Stanisław Brzeg-Wieluński 31.03.2021

Eksperci: dyscyplina społeczna nie jest już taka jak w roku ubiegłym więc tylko szczepienia są szansą na otwarcie gospodarki

Jest niewielka nadzieja, że po 9 kwietnia gospodarka zostanie otwarta, choćby w ścisłym reżimie sanitarnym. Nie jesteśmy tak karni jak wiosną ubiegłego roku. Nadzieje więc już tylko w przyśpieszeniu szczepień, także w zakładach pracy– mówili goście audycji "Rządy Pieniądza": Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego i Piotr Palutkiewicz z Warsaw Enterprise Institute.

Trwa pierwszy tydzień nie ma pełnego lock down'u Polski. Wskaźnik dobowych zakażeń koronawirusem przekracza 70, co oznacza już poziom narodowej kwarantanny. Część organizacji przedsiębiorców opowiada się nawet za tak radykalnym rozwiązaniem, po zakończeniu którego można byłoby w rygorach sanitarnych otworzyć gospodarkę. Rząd wybrał mniej radykalne rozwiązanie, choć minister zdrowia nie wyklucza zwiększenia obostrzeń, jeżeli poziom zachorowań i ciężkiego przebiegu COVID 19 w najbliższych dniach nie ulegnie istotnemu ograniczeniu.

- Strategia ogłoszona przez rząd w listopadzie nie jest przestrzegana już od grudnia. Raczej wróciliśmy do decyzji podejmowanych ad hoc i takich samych komunikatów o kolejnych obostrzeniach – mówił Piotr Palutkiewicz.

Jego zdaniem pracodawcy raczej nie chcieliby narodowej kwarantanny, chyba że nie doświadczyli surowych lock down'ów w minionym roku. Zaznaczył jednak, że rozumie myślenie, aby jak najbardziej ograniczyć aktywność do 9 kwietnia a potem się otworzyć.

- Obawiam się jednak, pe nawet gdyby przedsiębiorcy i obywatele wykazali się samodyscypliną to i tak 9 kwietnia nie usłyszymy, że najgorsze mamy za sobą, otwieramy gospodarkę i wracamy od życia. Prawdopodobnie ten czas potrwa znacznie dłużej – mówił Piotr Palutkiewicz.

9 kwietnia to zbyt krótki czas ?

- Przy dużej liczbie wykonywanych testów (…) nie sądzę, żeby do 9 kwietnia udało się poprawić sytuację epidemiczną i zmniejszać obostrzenia (…). Scenariusz totalnego zamknięcia testowany był już w Wielkiej Brytanii, Irlandii co spowodowało po otwarciu kolejnej fali zachorowań a Polacy na pewno na Wielkanoc odwiedzą rodzinę (…). Nie jesteśmy już tak karni jak rok temu – zaznaczył  Piotr Arak.

Goście "Rządów Pieniądza" odnieśli się do pomysłu rządu, aby szczepienia w nadchodzących miesiącach mogły odbywa się także w zakładach. Ich zdaniem to może proces szczepień przyśpieszyć, ale niekoniecznie oznacza przywracanie pracowników do pracy stacjonarnej zamiast zdalnej.

- Najważniejsze jest ograniczenie uciążliwości dla pracodawców, przede  wszystkim w przemyśle związanych z zachorowaniami pracowników, żeby nie ograniczać procesu produkcyjnego. Mówimy często o sektorze usługowym, ale z perspektywy kreowania gospodarki dodanej w gospodarce przemysł jest o wiele ważniejszy – dowodził Piotr Arak.

Nadzieja w szczepieniach w zakładach pracy ? 

Piotr Palutkiewicz zauważył, że szczepienia w firmach będą się wiązały z dodatkowymi kosztami dla pracodawców, ale również mogą wymagać zmiany innych przepisów jak np. tych dotyczących możliwości pozyskiwania przez pracodawcę informacji na temat tego czy pracownik był szczepiony, a także szerzej, czyli ogólnego stanu jego zdrowia.

- Duże firmy są gotowe weprzeć walkę z pandemią. W niektórych jest infrastruktura, często oparta na prywatnej służbie medycznej – podkreślił Piotr Palutkiewicz.

 Dodał też , że już teraz pracodawcy mają problemy organizacyjne związane z nieobecnością rodziców mających dzieci do lat 8., którzy w związku z zamknięciem żłobków i przeszkoli do 9 kwietnia mogą zostać z nimi w domu, nie pracować otrzymują dodatkowy zasiłek opiekuńczy.

Piotr Arak zauważył, że przed zbliżających się sezonem wiosennym i letnim szansą dla branży turystycznej mogą być tzw. zielone paszporty dla zaszczepionych, którzy mogliby korzystać z infrastruktury turystycznej.

 

 

Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.


Posłuchaj
22:18 Piotr Arak i Piotr Palutkiewicz gośćmi "Rządów Pieniądza" (Anna Grabowska PR24) Piotr Arak i Piotr Palutkiewicz gośćmi "Rządów Pieniądza" (Anna Grabowska PR24)

 

PR24/Anna Grabowska/sw