Krajowy Plan Odbudowy (KPO) dziś ma zostać przyjęty przez rząd, natomiast 4 maja odbędzie się na ten temat dyskusja i głosowanie w Sejmie.
KPO to aż 58,1 mld euro dla Polski. Na tę kwotę składa się 23,9 mld euro bezzwrotnych dotacji oraz 34,2 mld euro pożyczek. Te środki mają pomóc naprawić szkody gospodarcze i społeczne, spowodowane pandemią koronawirusa, ale także pomogą zwiększyć odporność polskiej gospodarki na przyszłe kryzysy. Długofalowe założenia KPO to przede wszystkim zielona i cyfrowa transformacja. Jest ich jednak znacznie więcej, a dotyczą m.in. także: rolnictwa, ochrony zdrowia, rynku pracy, budownictwa czy innowacji.
Plan Marshalla XXI wieku?
- Nie jest nadużyciem porównywanie unijnego Funduszu Odbudowy do Planu Marshalla, szczególnie łącząc go z innymi funduszami, z których będziemy mogli korzystać, wychodząc z kryzysu pandemii COVID-19. W Polsce, co widzimy po wynikach ekonomicznych, nie odczuliśmy tak bardzo tego kryzysu jak inne kraje, dlatego dyskusja ma nieco inne barwy niż w innych krajach Europy, gdzie wszyscy pilnie czekają na ten fundusz – mówił Maciej Wośko.
Zaznaczył, że w KPO warto zwrócić przede wszystkim uwagę na wpisanie wydatkowania środków w cały proces transformacji energetycznej.
- Od początku wiadomo było, że był to element Green Dealu i będzie on bardzo wyraźnie zaznaczony w funduszach unijnych. I jest to dla nas szansa, bo potrzebujemy potężnych środków, żeby tę transformację w najbliższych dziesięcioleciach przeprowadzić. Drugi punt to cyfryzacja (…). Możemy tu dostać bardzo pozytywny impuls rozwojowy – uzasadniał Maciej Wośko.
Unijny plan w lepszej, polskiej wersji?
W opinii dr. Sławomira Dudka istotne jest to, że Plan uległ zmianie w stosunku do pierwotnej wersji.
- Rząd zaproponował także część pożyczkową, co jest dobrym kierunkiem. Taki był też postulat firm, żeby mogły z niego skorzystać, bo jest to tania pożyczka, przy której korzystamy z niskiego ratingu całej UE i wiele firm eksportujących będzie mogło to spożytkować – stwierdził dr Sławomir Dudek.
Zauważył przy tym, że KPO nie jest jednak strategią kompleksową i długofalową rządu. Nazwał KPO "listą wydatków bez szczegółowego ich rozpisania".
KPO i Nowy Ład wzajemnie się uzupełniają
Maciej Wośko podkreślił, że KPO trzeba łączyć z Nowym Ładem, który mamy poznać dopiero za kilka tygodni.
- Nowy Ład ma być pewną wizją strategiczną, która będzie ważyła na kolejne dziesięciolecia. I pewnie do ok. 2050 r. będziemy odczuwać skutki sięgnięcia po tak duże fundusze – ocenił Maciej Wośko.
Goście "Rządów Pieniądza" odnosili się również do przyjętych do KPO postulatów Lewicy, oceniając je jako merytoryczne i realistyczne.
- Jednak wybudowanie 75 tys. mieszkań trudno będzie zmieścić w tym programie, bo nie jest to cel dla Komisji Europejskiej, choć jest to cel ważny – powiedział dr Sławomir Dudek.
Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.
11:56 Sławomir Dudek i Marek Wośko gośćmi audycji "Rządy Pieniądza" (Anna Grabowska PR24) Sławomir Dudek i Marek Wośko gośćmi audycji "Rządy Pieniądza" (Anna Grabowska PR24)
PR24/Anna Grabowska/sw