Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Stanisław Brzeg-Wieluński 04.05.2021

Wiceminister rozwoju: otwieranie gospodarki to dopiero początek jej odbudowy

Stopniowo znosimy zamknięcia w poszczególnych sektorach gospodarki. Pomoc państwa dla branż, które zostały szczególnie dotknięte lockdownem, będzie kontynuowana, choć pewnie już w zmienionej formie. Do tego niezbędne są środki, także te pochodzące z UE. Mają być one przeznaczone m.in. na budowę tanich mieszkań na wynajem, a gdyby nie było to możliwe, to znajdą się na to pieniądze krajowe – mówiła w audycji "Rządy Pieniądza" wiceminister rozwoju, pracy i technologii Anna Kornecka.

4 maja to kolejna data w kalendarzu znoszenia obostrzeń. Do szkół poszły dzieci z klas I-III, otwarto galerie handlowe, placówki kultury takie jak muzea, miejsca kultu religijnego, przy zachowaniu odpowiedniej liczby klientów, gości czy uczestników. Następne etapy rząd zaplanował na 8, 15 i 29 maja.

- Stopniowe wychodzenie z obostrzeń ma na celu powrót do normalności, choć nadal będziemy w reżimie sanitarnym. Już pod koniec kwietnia wicepremier Jarosław Gowin apelował, żeby w czasie, gdy wirus jest w odwrocie, spokojnie planować powrót do normalnego życia przynajmniej na miesiące wiosenno-letnie. I tak się stało. Mamy też bardzo dobre wyniki, jeśli chodzi o szczepienia. Majówkowa akcja szczepień pokazała, że jesteśmy w stanie dosyć szybko osiągnąć odporność zbiorową, dodając do tego wysoki poziom przechorowań na COVID-19 – mówiła wiceminister Anna Kornecka.

Odnosząc się do ponownie otwartego od 4 maja handlu w sklepach wielkopowierzchniowych, zaznaczyła, że w pandemii bardzo wielu Polaków korzystało z zakupów internetowych, co wpłynęło na znaczny rozwój branży e-commerce.

Wyraziła również nadzieję, że hotele, podobnie jak w zeszłym roku, gdy wszystko zaczęło funkcjonować pod koniec maja, też będą już mogły przyjmować gości.

- Chcemy, żeby polska turystyka otworzyła się na sezon wiosenno-letni. Po to się szczepimy, żeby być spokojniejszym jesienią i - przy być może reżimie sanitarnym - móc jednak normalnie funkcjonować. Nie ma chyba w Polsce osób, które nie chciałyby powrotu do normalności – wyjaśniała wiceminister Anna Kornecka.

Odniosła się również do tematów Krajowego Planu Odbudowy i środków europejskich, podkreślając, że wynegocjowana z Lewicą budowa tanich mieszkań na wynajem już w zasadzie zaczęła być realizowana. Zaznaczyła też, że nawet gdyby okazało się, że nie będzie można zapłacić za te inwestycje z pieniędzy europejskich, zostaną na to przeznaczone fundusze krajowe.

- Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe są już realizowane. Ale bez pieniędzy nie buduje się mieszkań. Jeżeli do tej pory z budżetu państwa wydawano na mieszkania ok. 100 mln zł rocznie, to ta kwota mogła przełożyć się na maksymalnie 1200-1500 mieszkań. W tym roku wydamy na budowę mieszkań ok. 1 mld zł. To przełoży się na kilkadziesiąt tysięcy mieszkań, ale oczywiście proces inwestycyjno-budowlany jest długotrwały, więc efekty zobaczymy za 3-4 lata – wyjaśniała wiceminister Anna Kornecka.

Dodała, że mając dodatkowe środki z KPO rząd jest w stanie rozpoczynać budowę dwudziestu kilku tysięcy mieszkań.

Wiceminister rozwoju odniosła się również do bardzo wysokich cen mieszkań na wolnym rynku, podkreślając, że jeśli państwo będzie budowało więcej tanich mieszkań na wynajem, to będzie to naturalna konkurencja dla tych, którzy ich ceny, a także ceny wynajmu. Zaznaczyła jednak, że komercyjny rynek mieszkaniowy też jest potrzebny i "nie ma sensu go ograniczać".

 

PR24/Anna Grabowska/sw