Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Stanisław Brzeg-Wieluński 13.12.2021

Eksperci: wartość złotówki mogłaby i powinna być wyższa, ale NBP słusznie w tej grze nie uczestniczy

Wartość złotówki jest zbyt niska jak na obecny wzrost gospodarczy. Wygląda na to, jakby ktoś starał się utrzymać naszą złotówkę  na niskim poziomie - mówił Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej w audycji "Rządy Pieniądza". Drugi z gości, redaktor naczelny "Gazety Bankowej" Maciej Wośko podkreślał, że NBP ma rację, że nie zamierza rzucać rezerw finansowych dla podniesienie kursu naszej waluty narodowej.

Rynki oczekują podwyżek stóp procentowych. Takie informacje zawsze pojawiają się przed posiedzeniem RPP. Mam też wrażenie, że atak na prezesa NBP jest elementem gry na kolejne podniesienie stóp procentowych. Obserwując to co się dzieje, nawet zdecydowane podnoszenie stóp, nie przyniesie oczekiwanych skutków w postaci umocnienia złotego - argumentował Maciej Wośko.

Jego zdaniem w polityce RPP widać jednak ostrożność, co jest zbliżonym działaniem do tego co robią inne banki centralne np.  FED czy EBOR. One też są bardzo zachowawcze.

- Niepokoi oczywiście słaba wartość złotówki. Słyszeliśmy też w wypowiedziach prezes NBP, że bank obserwuje kurs złotego bardzo uważnie, zastrzega sobie jednak prawo do interwencji. Jesteśmy w kryzysie i trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że różne elementy nie współgrają ze sobą tak jakby to wyglądałoby w typowej sytuacji ekonomicznej. Dziś trzeba reagowań na bieżąco – powiedział Maciej Wośko.

Według Piotra Soroczyńskiego myśląc o dzisiejszej inflacji trzeba pamiętać, że chodzi o ceny paliw, energii, ale nie tylko. U nas są to też coraz wyższe koszty pracy, nowe podatkowe daniny, obowiązki sprawozdawczo-księgowe nakładane na firmy, co też generuje koszty.

- W tym kontekście podnoszenie stóp niespecjalnie jest efektywne. Jeśli jednak pomyślimy o inflacji w przyszłości, o tym, co sądzą konsumenci i oszczędzający w bankach, w których lokaty są realnie ujemnie oprocentowane, to reakcje mogą być bardzo różne. Dlatego podwyżka stóp może zmniejszyć obawy przed dalszym trzymaniem pieniędzy w bankach (…). Gdyby te środki zostały wycofane i wydane to mielibyśmy inflację wręcz niepohamowaną – przestrzegał Piotr Soroczyński.

Odnosząc się do kwestii obecnej wartości złotówki stwierdził, że można wręcz sądzić, iż ktoś celowo hamuje jej wzrost, chociażby skupując rezerwy walutowe.

- Kurs złotego jest dziś wyraźnie za słaby, choć nie chcę spekulować, czy jest to 10, 20 czy nawet 30 gruszy. Jeśli jednak popatrzymy na naszą przewagę w PKB nad innymi partnerami, jak rośnie nasza wydajność to moglibyśmy corocznie mieć 2-3 proc. wzrost wartości złotego (…). Przyznam, że patrząc na notowania rynkowe wygląda to tak, jakby ktoś usiłował przynajmniej zatrzymać na jakiś czas tendencję na umacnianie złotego. Np. w listopadzie istotnie wzrosły rezerwy walutowe co znaczy, że ktoś skupował z rynku pieniądze czyli świadomie utrzymywał słabego złotego – wyjaśniał Piotr Soroczyński.

 

Zapraszamy do wysłuchana audycji, którą prowadziła Anna Grabowska.


Posłuchaj
22:38 Piotr Soroczyński z KIG i Maciej Wośko z "Gazety Bankowej" komentują niski kurs złotówki ( "Rządy Pieniądza" Anna Grabowska PR24) Piotr Soroczyński z KIG i Maciej Wośko z "Gazety Bankowej" komentują niski kurs złotówki ( "Rządy Pieniądza" Anna Grabowska PR24)

 

PR24/Anna Grabowska/sw