Ekonomista banku Pekao SA przypomniał, że 9 z kolei podwyżka stóp procentowych na poziomie 0,75 pkt.bazowych była wręcz oczekiwana przez rynek z powodu dwucyfrowego poziomu inflacji.
Choć z perspektywy kredytobiorców oznacza wzrost miesięcznego oprocentowania, średniego kredytów hipotecznych o około 150 złotych. Wzrost oprocentowania od poziomu 0,1 proc. do obecnych 6 procent (stopa referencyjna), było dla nich szokiem.
Można zakładać, że apogeum wzrostu inflacji wypadnie na wakacje, a RPP zobaczy efekt swoich działań dopiero jesienią. Ale trudno się spodziewać, że w tym roku poziom inflacji spadnie z poziomu dwucyfrowego.
Piotr Bartkiewicz przypomniał, że wzrost stóp procentowych jest największy w krajach naszego regionu: w Czechach, na Węgrzech i w Rumunii, a Europejski Bank Centralny dopiero przymierza się do podniesienia stóp procentowych dopiero w lipcu 2022 roku (wzrośnie od 0,5 do 1 procenta)
Ale warto pamiętać, że globalne spowolnienie gospodarcze lub nawet recesja może spowodować obniżenie naszej inflacji ( np. spadek ceny paliw), a sama rządowa tarcza antyinflacyjna może być przedłużona nie tylko do października tego roku, ale nawet do końca 2023 roku.
Audycję prowadziła Justyna Golonko, zapraszamy do jej wysłuchania.
06:03 Piotr Bartkiewicz ekonomista banku Pekao SA komentuje 9 podwyżkę stóp procentowych ( "Ekspres Gospodarczy" Justyna Golonko PR1) ) Piotr Bartkiewicz ekonomista banku Pekao SA komentuje 9 podwyżkę stóp procentowych ( "Ekspres Gospodarczy" Justyna Golonko PR1)
PR24/PR1/Justyna Golonko/sw