Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Wittenberg 29.10.2011

Co po szczycie w Brukseli?

Zbigniew Girzyński (PiS): Wielkie banki będą próbowały zrekompensować sobie straty za pośrednictwem oddziałów w stabilniejszych krajach, np. w Polsce.
Zbigniew GirzyńskiZbigniew Girzyńskifot. strona Z. Girzyńskiego

Podczas szczytu w Brukseli liderzy strefy euro zgodzili się na redukcję greckiego zadłużenia wynoszącego obecnie 350 miliardów euro - sektor prywatny straci na tym połowę pieniędzy zainwestowanych w greckie obligacje. Ale Grecja nie zbankrutuje. Liderzy strefy euro porozumieli się także w sprawie zwiększenia europejskiego funduszu ratunkowego dla bankrutujących krajów z 400 miliardów do prawie biliona euro.

O ustaleniach szczytu w Brukseli rozmawiali politycy, którzy gościli w "Śniadaniu w Trójce".

Poseł PO Rafał Grupiński uważa, ze postulat Donalda Tuska, by kraje aspirujące do strefy euro uczestniczyły w pracach eurogrupy, jest realny. Twierdzi on, że, prędzej czy później, kraje strefy euro zaproszą do swoich obrad także państwa, które ubiegają się o członkostwo w strefie wspólnej waluty.

Poseł PiS Zbigniew Girzyński przypomniał, że jego partia zawsze ostrożnie podchodziła do przyjęcia przez Polskę europejskiej waluty. Jego zdaniem ustalenia szczytu mogą w dłuższej perspektywie niekorzystnie odbić się na Polsce. Girzyński zaznaczył, że wielkie banki będą próbowały zrekompensować sobie straty za pośrednictwem oddziałów w stabilniejszych krajach, np. w Polsce.

Wicemarszałek Sejmu Jarosław Kalinowski (PSL) powiedział, że ustalenia szczytu dają nadzieję na zażegnanie kryzysu w strefie euro.

Z kolei Jerzy Wenderlich z SLD wyraził opinię, że sytuacja w Grecji stabilizuje się, więc sugestie, jakoby ten kraj miał wrócić do drachmy, są nieuzasadnione.

Doradca prezydenta Jan Lityński uważa, że przede wszystkim trzeba wzmocnić ideę Unii Europejskiej. Jego zdaniem "marsze oburzonych", które przetoczyły się przez wiele krajów, świadczą o kryzysie tej idei.

Wanda Nowicka z Ruchu Palikota mówiła, że politycy unijni powinni z większą uwagą przyglądać się temu, co się dzieje w społeczeństwach krajów Wspólnoty.

IAR / Polskie Radio, wit