Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Ewa Dryhusz 21.05.2012

Energia elektryczna w Polsce musi drożeć?

To będzie bardzo poważny koszt dla odbiorów indywidualnych. Należy wrócić do negocjacji pakietu klimatycznego. Nie podołamy tym kosztom. To będzie masakra - uważa przewodniczący sejmowej komisji gospodarki, Wojciech Jasiński z PiS.
licznik prądulicznik prądu(fot. sxc.hu)
Posłuchaj
  • "Za, a nawet przeciw" - 21 maja 2012
Czytaj także

Prąd, z którego korzystamy w Polsce, należy do najdroższych w Europie. I, niestety, na pewno nie będzie tańszy. W tej chwili wciąż Urząd Regulacji Energetyki weryfikuje oczekiwania dostawców i póki co nie zgadza się na proponowane podwyżki. Od stycznia przyszłego roku sytuacja ma się zmienić. Jeszcze w tym roku ma być przyjęty przez Sejm pakiet energetyczny: nowe prawo energetyczne, prawo gazowe i ustawa o odnawialnych źródłach energii oraz nakładająca się na to ustawa o tzw. inteligentnych sieciach, która zdaniem Andrzeja Czerwińskiego, naprawdę upodmiotowi indywidualnego odbiorcę.

- Nie ma lepszego regulatora i ochrony każdego odbiorcy przed nadmiernym wzrostem cen niż nadwyżka podaży, niż zabieganie o klienta. Konkurencja doprowadzi do tego, że oferty przesyłane odbiorcom będą się prześcigać w atrakcyjności - przekonuje gość Kuby Strzyczkowskiego. Poseł podkreśla, że do 3 lat mamy zapewnioną nadwyżkę energii i w tym okresie raczej niemożliwy jest wzrost energii, a ten okres pozwoli uporządkować prawo oraz stworzyć warunki do inwestowania w opomiarowanie i system nadzoru. Szef parlamentarnego zespołu ds. energetyki szacuje, że potrwa to około 8 lat.

Agnieszka Głośniewska (rzecznik prasowy Urzędu Regulacji Energetyki) wyjaśnia, że edycja o uwolnieniu cen należy tylko i wyłącznie do regulatora, a jej podjęcie nie będzie możliwe, gdy odbiorca nie będzie odpowiednio zabezpieczony, czyli musi być konkurencja i ochrona odbiorcy wrażliwego. - Sami jeszcze nie wskazujemy terminu. Czekamy na pakiet ustaw - mówi gość Trójki. Rzecznik URE ocenia, że nawet jeśli w styczeń przyszłego roku zmienią się przepisy nie znaczy to, że automatycznie prezes URE wyda decyzję o uwolnieniu cen.

- To będzie bardzo poważny koszt dla odbiorów indywidualnych. Trzeba należy wrócić do negocjacji pakietu klimatycznego. Nie podołamy tym kosztom. To będzie masakra - ocenia Wojciech Jasiński (przewodniczący sejmowej komisji gospodarki, PiS). Poseł argumentuje, że monopol jest produktem wolnego rynku, dlatego w kwestii energetyki należy zrobić wszystko, żeby obniżyć koszty.

Czy uwolnienie cen energii oznacza katastrofę finansową dla Polaków?, dowiesz się słuchając całej audycji "Za, a nawet przeciw - 21 maja 2012", w której wypowiadali się także słuchacze i eksperci: dr Krystyna Bobińska, ekspert Instytutu Sobieskiego; Witold Szwagrun, dyrektor Centrum Informacji o Rynku Energii; Bogusław Półtorak, główny ekonomista Bankier.pl i Roman Rutkowski, przewodniczący Sekcji Krajowej Energetyki NSZZ Solidarność.