Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Artur Jaryczewski 16.07.2012

Ryanair kontra Wizzair, czyli bój o Modlin

- Warszawiacy sporo zyskają na otwarciu nowego lotniska - mówił w radiowej Jedynce Adrian Furgalski, zespół doradców gospodarczych TOR.
Adrian FurgalskiAdrian FurgalskiW. Kusiński PR

Od poniedziałku lotnisko w podwarszawskim Modlinie rozpoczyna obsługę regularnych rejsów. Szacuje się, że rocznie z portu lotniczego będzie korzystać około 3 milionów pasażerów. Lotnisko w Modlinie przeznaczony jest dla tak zwanych linii niskokosztowych. Będą z niego latać m.in. Ryanair i Wizzair. Adrian Furgalski w "Sygnałach dnia" podkreślił, że rywalizacja między tymi przewoźnikami zapowiada się bardzo emocjonująco.

- Na razie w Polsce cały czas do przodu jest Wizzair i na lotnisku w Modlinie ta zacięta rywalizacja też będzie. Warszawiacy dotychczas nie mieli możliwości skorzystania z ofert Ryanaira, który mówił, że "lotnisko Chopina jedno z najdroższych w Europie omijamy szerokim łukiem. Najbliższy port lotniczy do którego zapraszamy warszawiaków to była Łódź". Teraz będą bliżej - zaznaczył.

Z lotniska będą odlatywały także samoloty czarterowe i towarowe. Port w Modlinie - w odróżnieniu od Lotniska Chopina - będzie mógł działać całą dobę. - Oprócz lepszej, większej oferty przewoźników nisko kosztowych na pewno też będzie się rozwijać oferta przewozów czarterowych. Tutaj z kolei Warszawa ma ograniczenia ze względu na zamieszkanie wielu osób dookoła lotniska - podkreślił doradca gospodarczy.

>>>Przeczytaj zapis rozmowy

Do portu będzie można dostać się pociągiem. Jednak przez półtora roku nie będzie bezpośredniego połączenia kolejowego z lotniskiem. W Modlinie z pociągu trzeba się przesiąść do autobusu.

Rozmawiali Krzysztof Grzesiowski i Daniel Wydrych.

aj