Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 16.07.2012

Król nawozów krytykuje fuzję Azotów

Rosyjski koncern chemiczny Acron podtrzymuje chęć nabycia mniejszościowego pakietu akcji Zakładów Azotowych Tarnów. Polska chce poprzez tę fuzję ochronić się przed wrogim przejęciem ze strony Rosji.
Kurs spółki Azoty Tarnów na Sali Notowań warszawskiej Giełdy Papierów WartościowychKurs spółki Azoty Tarnów na Sali Notowań warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych PAP/Radek Pietruszka *

Wiceprezes Acronu w rozmowie z Polskim Radiem krytykuje plan łączenia polskich firm chemicznych. Dziś upływa termin wezwania przez Acron na zakup akcji tarnowskiej spółki. Tymczasem walne zgromadzenie akcjonariuszy Azotów Tarnów zadecydowało w sobotę o podwyższeniu kapitału spółki. To krok, który ma pozwolić na przejęcie Zakładów Azotowych w Puławach przez spółkę tarnowską. Jednocześnie decyzja ta ma utrudnić przejęcie naszej firmy chemicznej przez Rosjan.
Władimir Kantor wiceprezes Acronu w rozmowie z Polskim Radiem przekonuje, że zapowiedź konsolidacja polskich firm chemicznych przebiega zbyt szybko. - Wierzymy, że sama idea konsolidacji przemysłu chemicznego jest interesująca, ale powinna być przeprowadzona w sposób przejrzysty i przemyślany. Konieczne jest przygotowanie licznych analiz. Niestety w naszej ocenie, w procesie przygotowywania tej transakcji popełniono liczne błędy, mogące rzutować na to czy nowa emisja w formie zaproponowanej w piątek w nocy, na godziny przed walnym zgromadzeniem, w ogóle będzie mogła dojść do skutku. Dodatkowo inwestorzy mieli bardzo mało czasu na przeanalizowanie tej transakcji - oświadczył Władimir Kantor.
Rosyjski Acron to globalny producent nawozów mineralnych. Rosjanie chcą przejąć większościowy pakiet tarnowskich Azotów - 66 procent. Do skarbu państwa należy 32,05 procent tej spółki. W piątek, czyli 4 dni przed końcem zapisów podbili cenę za akcję tarnowskiej spółki do 45 złotych, podczas gdy wcześniej proponowali 36 złotych (ta ostatnia kwota to o kilka złotych więcej niż kurs giełdowy). Jest to największa próba wrogiego przejęcia w historii naszej Giełdy.
IAR

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>