Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Borys 03.09.2012

Rząd nie powinien pomagać klientom Amber Gold?

W ten sposób da niebezpieczny sygnał dla innych, którzy chcą ryzykownie inwestować swoje pieniądze.
Oddział Amber Gold w GdańskuOddział Amber Gold w GdańskuArtur Andrzej/Wikimedia Commons

Donald Tusk szuka winnych w aferze Amber Gold. Jego zdaniem to Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie zawsze w odpowiedni sposób chroni nasze interesy. Chodzi o nie wycofanie reklam parabanku, gdy zaszło podejrzenie, że wprowadzają one klientów w błąd.

Prezes UOKiK-u broni jednak swojego urzędu. - Działaliśmy z należytą starannością. My reagujemy, gdy treść reklamy jest niezgodna z tym, co robi firma. W przypadku Amber Gold nie było takich nieprawidłowości - mówi Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel. Wiele zarzutów kierowanych jest także pod adresem prokuratury. Komisja Nadzoru Finansowego jest dla odmiany oceniana pozytywnie. Tadeusz Lesiak z portalu Konsument uważa zaś, że zawiedli wszyscy.

Afera Amber Gold miała swój początek, gdy problemy finansowe ogłosił OLT Express. Głównym udziałowcem tanich linii lotniczych było Amber Gold. Parabank był obserwowany przez prokuraturę od 2009 roku. Wtedy po raz pierwszy wpłynęło zawiadomienie, że spółka może działać bez odpowiednich licencji. Amber Gold było także wpisane na listę ostrzeżeń przez Komisję Nadzoru Finansowego.

W ostatnim czasie władze zdecydowały o likwidacji spółki. Firma początkowo zapewniała, że wszyscy klienci odzyskają swoje oszczędności. Dziś jednak nic na to nie wskazuje. Prezes Amber Gold Marcin P. został aresztowany, a do sądu trafił pierwszy pozew zbiorowy złożony przez poszkodowanych w sprawie.

Rozmawiali Daniel Wydrych i Krzysztof Grzesiowski.

Więcej o tym, kto ponosi winę ws. Amber Gold, i o tym, kto poniesie odpowiedzialność, dowiesz się słuchając "Sygnałów Dnia".