Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Tomasz Jaremczak 04.09.2012

Strajk uziemił Lufthansę. Odwołano ponad 300 lotów

Rozszerza się protest personelu pokładowego niemieckiego przewoźnika. Po Frankfurcie nad Menem i Berlinie, stanęło lotnisko w Monachium.

Ludzie protestują po załamaniu się trwających 13 miesięcy negocjacje związku zawodowego Ufo z kierownictwem największych w Europie linii lotniczych. Po trzech latach bez podwyżek związkowcy domagali się pięcioprocentowego wzrostu wynagrodzeń oraz zaprzestania zatrudniania przez Lufthansę pracowników z firm zewnętrznych.

Na największym niemieckim lotnisku we Frankfurcie nad Menem personel Lufthansy nie pracował od godz. 6 do 14. W Berlinie strajk trwał od godz. 5 do 13. W tym czasie linie musiały skreślić 306 połączeń.

W Monachium akcja protestacyjna zakończy się dopiero o północy. Jednak kierownictwo Lufthansy ma nadzieję, że trzy czwarte z zaplanowanych 450 lotów, w tym 20 lotów międzykontynentalnych, dojdzie do skutku. Optymizm przewoźnika wynika z tego, że około połowy połączeń na tym lotnisku realizowana jest przez spółki-córki Lufthansy - Germanwings i Cityline, które nie strajkują.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Lufthansa próbuje złagodzić skutki strajku. Jej pasażerowie dostają na lotniskach kanapki i napoje. W przypadku lotów na krótszych trasach proponuje się im połączenia kolejowe lub wynajęcie samochodu.

tj