Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Beata Krowicka 24.05.2013

Do GDDKiA wpłynęło 55 mln zł z gwarancji bankowej Alpine Bau

Pieniądze z gwarancji bankowej zabezpieczającej kontrakt na budowę odcinka autostrady A1 trafiły do GDDKiA. Alpine Bau żąda zwrotu.

Bank udzielający gwarancji wykonania kontraktu na budowę autostrady A1 przez Alpine Bau uznał za zasadne roszczenia Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Przedstawiciele GDDKiA domagali się w zeszłym tygodniu wypłaty 12 mln euro, czyli 55 mln zł, z gwarancji Alpine Bau. W piątek Dyrekcja poinformowała, że pieniądze trafiły już na jej konto.

Alpine uważa, że jet to działanie bezpodstawne i zagraża stabilności finansowej firmy.

- Będziemy dochodzić zwrotu bezpodstawnie ściągniętej gwarancji wraz z odsetkami"- zapowiedziała w piątek rzeczniczka firmy Karolina Szydłowska.

Wypłacona kwota pochodzi z gwarancji bankowej, jaką wykonawca każdej inwestycji musi przedstawić inwestorowi. Wynosi ona przeważnie 10 proc. wartości danego kontraktu. GDDKiA może zażądać jej wypłacenia, jeśli kontrakt nie został wypełniony.
Dyrekcja i wykonawca spierają się także o to, kto pierwszy odstąpił od umowy na budowę odcinka A1 Świerklany-Gorzyczki i mostu na A1 w Mszanie. Alpine zapowiedziała w zeszłym tygodniu, że nie będzie już budowała tego odcinka. W piątek Dyrekcja poinformowała, że "skutecznie podważyła podstawy odstąpienia Alpine od budowy mostu w Mszanie na A1" i w najbliższym czasie sama odstąpi od tej umowy. Szczegóły mają być przedstawione jeszcze w piątek.
Alpine twierdzi natomiast, że umowa została już rozwiązana, więc Dyrekcja nie może już od niej odstąpić.
Spory GDDKiA i Alpinie Bau o odcinek A1 Świerklany-Gorzyczki i most w Mszanie ciągną się od kilku lat. Cały odcinek miał być gotowy już w sierpniu 2010 r., ale nie jest skończony do tej pory. Na przeszkodzie stoi właśnie niewykończony most w Mszanie, który powoduje, że choć niemal cały odcinek jest gotowy, to kierowcy nadal jeżdżą objazdem.
W grudniu 2009 r. GDDKiA wypowiedziała firmie kontrakt na budowę tego fragmentu autostrady, podając jako powód niewielkie zaawansowanie robót. W przetargu na dokończenie inwestycji jednak ponownie wybrano Alpine Bau. Wartość kontraktu wynosiła 555 mln zł.
Przedstawiciele GDDKiA już informowali, że są w stanie dokończyć budowę mostu nawet bez Alpine, tylko z pomocą pracujących tam podwykonawców. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma przedstawić w piątek także program naprawczy w sprawie budowy mostu na autostradzie A1. Most - zgodnie z czwartkową deklaracją ministra transportu Sławomira Nowaka - powinien zostać oddany do użytku najpóźniej w połowie 2014 r.

PAP, bk