Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 04.11.2011

Polonia "rzutem na taśmę" zdobywa trzy punkty w hicie

W hicie 13. kolejki T-Mobile Ekstraklasy warszawska Polonia pokonała poznańskiego Lecha. Jedyny gol padł w 90. minucie spotkania.
W starciu o piłkę Tomasz Brzyski (L) ze stołecznej Polonii i Rafał Murawski (C) z Lecha Poznań. Z prawej - Mateusz Machaj z drużyny gości.W starciu o piłkę Tomasz Brzyski (L) ze stołecznej Polonii i Rafał Murawski (C) z Lecha Poznań. Z prawej - Mateusz Machaj z drużyny gości.fot. PAP/EPA/Bartłomiej Zborowski
Posłuchaj
  • Trener gospodarzy Jacek Zieliński po meczu mówił, że Polonia miała specjalnie przygotowaną taktykę na konfrontację z Lechem
  • Trener gości Jose Maria Bakero, mówił że spodziewał się trudnego spotkania
  • Trener gości Jose Maria Bakero, mówił że spodziewał się trudnego spotkania
Czytaj także

Poprzedni mecz obu drużyn wzbudził mnóstwo kontrowersji z powodu konfliktu pomiędzy Manuelem Arboledą i Euzebiuszem Smolarkiem . Wprawdzie w drużynie Polonii nie ma już Smolarka, a Kolumbijczyk dopiero dochodzi do zdrowia po kontuzji, ale i tak w piątkowy wieczór nie zabrakło podtekstów.

Najważniejszymi byli trenerzy obu drużyn - Jose Bakero z Lecha i Jacek Zieliński z Polonii. Ten pierwszy na początku poprzedniego sezonu prowadził Polonię, jednak został zwolniony po pięciu meczach rundy jesiennej. W listopadzie 2010 roku Bakero objął zespół "Kolejorza", zastępując wówczas... Zielińskiego. Obecny szkoleniowiec Polonii w sezonie 2009/2010 wywalczył z Lechem o mistrzostwo Polski.

Obaj doskonale znali więc atuty swoich przeciwników. Na początku spotkania przewaga należała do polonistów, wśród których najaktywniejsi byli Grzegorz Bonin i Aleksandar Todorowski - piłkarze grający po prawej stronie. Gospodarze kilka razy groźnie dośrodkowywali na pole karne poznaniaków, jednak nie byli w stanie stworzyć klarownych sytuacji do zdobycia gola.

Lech "obudził się" dopiero w 33. minucie. Po błędzie defensywy Polonii w sytuacji sam na sam znalazł się Artjom Rudniew, ale lider klasyfikacji strzelców ekstraklasy kopnął tuż obok słupka.

Ze strony gospodarzy najciekawsza była... efektowna prezentacja kibiców "Czarnych koszul" i huczny pokaz sztucznych ogni, przygotowane z okazji jubileuszu klubu (założonego, według historyków Polonii, w 1911 roku).

W drugiej połowie do ataku ruszył Lech, a Polonia - podobnie jak przed przerwą - szukała swoich okazji po dośrodkowaniach na pole karne. Po jednym z nich przed szansą stanął Pavel Sultes, ale jego strzał głową nie sprawił problemów Jasminowi Buricowi. Na kolejną groźną akcję kibice czekali aż do 80. minuty, gdy poloniści nie wykorzystali zamieszania przed bramką golkipera Lecha.

I kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem, w doliczonym czasie gospodarze zdobyli gola. Po strzale Sultesa bramkarz Lecha odbił piłkę przed siebie, a skuteczną dobitką z ostrego kąta popisał się wprowadzony w drugiej połowie Albańczyk Edgar Cani.

Po meczu Polonia Warszawa - Lech Poznań powiedzieli:

trener Lecha Jose Bakero: "Wiedzieliśmy, że to będzie mecz, w którym padnie niewiele goli. Polonia gra bardzo dobrze w defensywie, dzisiaj to potwierdziła. Na początku spotkania gospodarze osiągnęli przewagę, ale potem my doszliśmy do głosu. W efekcie przed dużą szansą stanął Artjom Rudniew. Po przerwie Polonia cofnęła się na swoją połowę i stwarzała zagrożenie po kontratakach. W końcówce zdobyła gola, nam się to nie udało. Czasami zdarza się drużynie słabszy dzień, dzisiaj taki przytrafił się Lechowi. Może nie trafiłem z doborem składu. Musimy wyciągnąć wnioski".

trener Polonii Jacek Zieliński: "Od początku meczu realizowaliśmy starannie nakreślony plan. Założeniem było, żeby Lech kontrolował grę, ale na swojej połowie. I tak właśnie się stało. W końcówce postanowiliśmy trochę przycisnąć, dzięki czemu zdobyliśmy gola. Dokonaliśmy dobrych zmian, to nam się opłaciło. Najkrócej mówiąc, wrażenie artystyczne po stronie Lecha, ale punkty po stronie Polonii. Dla nas liczył się wynik, a nie efektowność. Nie ukrywam, że czuję dużą satysfakcję. Nasz zespół będzie wyglądał coraz lepiej. Typowanie Polonii do miejsca w środku tabeli okazało się przedwczesne".

Polonia Warszawa - Lech Poznań 1:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Edgar Cani (90+1).

Żółta kartka - Polonia Warszawa: Łukasz Trałka. Lech Poznań: Artjom Rudniew.

Sędzia: Paweł Gil (Lublin). Widzów 4 500.

Polonia Warszawa: Michał Gliwa - Aleksandar Todorovski, Marcin Baszczyński, Maciej Sadlok, Dorde Cotra - Grzegorz Bonin (69. Paweł Wszołek), Łukasz Trałka, Tomasz Jodłowiec, Robert Jeż, Tomasz Brzyski (62. Edgar Cani) - Pavel Sultes (90+2. Łukasz Piątek).

Lech Poznań: Jasmin Buric - Grzegorz Wojtkowiak, Marcin Kamiński, Hubert Wołąkiewicz, Luis Henriquez - Dimitrije Injac, Ivan Djurdjevic (46. Aleksander Tonew), Semir Stilic (82. Kamil Drygas), Rafał Murawski, Siergiej Kriwiec (58. Mateusz Możdżeń) - Artjom Rudniew.

ah