Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Martin Ruszkiewicz 10.09.2012

Hiszpania wkracza do gry, Niemcy śrubują rekordy

Broniący tytułu Hiszpanie rozpoczynają eliminacje mistrzostw świata 2014. We wtorek zagrają na wyjeździe z Gruzją. Z kolei niepokonani Niemcy biją kolejne rekordy.

W pierwszej kolejce grupy I mistrz globu i Europy miał termin wolny, który wykorzystał na rozegranie towarzyskiego spotkania z Arabią Saudyjską. Hiszpania triumfowała 5:0, a setny występ w drużynie narodowej, jako szósty zawodnik w historii tej reprezentacji, zanotował 28-letni Fernando Torres.

Bardzo ciekawie zapowiada się też druga wtorkowa konfrontacja w gr. I (pauzuje Finlandia). Francuzi podejmują Białoruś i chcą zrewanżować się za porażkę 0:1 na starcie kwalifikacji do Euro 2012. To niepowodzenie tak zmobilizowało podopiecznych selekcjonera Laurenta Blanca, że w kolejnych dziewięciu grach odnieśli sześć zwycięstw, a trzy zremisowali (bramki 15:3). Kolejną porażkę w potyczce o stawką ponieśli dopiero w ME, ulegając Szwecji 0:2.

Rewanż za Euro

Polski zespół, po wyjazdowym remisie 2:2 w gorącej Podgoricy, spotka się z Mołdawią, która na inaugurację otrzymała bolesną lekcję od Anglików (0:5). Ekipę trenera Roya Hodgsona czeka teraz konfrontacja z Ukrainą, od której była lepsza w czerwcu w finałowym turnieju Euro (1:0). Gola uzyskał wówczas Wayne Rooney.

W ostatnim spotkaniu gr. H San Marino na kameralnym stadionie w Serravalle będzie rywalizowało z Czarnogórą. Z powodu kłopotów zdrowotnych wśród gości ma zabraknąć obydwu strzelców bramek z Polską - Nikoli Drincica i kapitana Mirko Vucinica.

Śrubują kolejne rekordy

Specjalistami od zmagań w eliminacjach MŚ są Niemcy. Od 1934 roku ponieśli zaledwie dwie porażki, obie w roli gospodarza - w 1985 z Portugalią 0:1 i w 2001 z Anglią 1:5. Ale w obu przypadkach później zostali... wicemistrzami świata.

We wtorek w meczu z Austrią drużyna Joachima Loewa zamierza kontynuować świetną passę. Niemcy nie przegrali żadnego z ostatnich 23 spotkań eliminacyjnych. Poprzednie niepowodzenie to 0:3 z Czechami w 2007 w Monachium, ale już wtedy mieli zapewnione miejsce w austriacko-szwajcarskim ME.

Najbliższym przeciwnikom ulegli do tej pory ośmiokrotnie, jednak ani razu od 1986 roku, gdy przegrali 1:4 w spotkaniu towarzyskim. Od legendarnego zwycięstwa Austrii 3:2 podczas MŚ 1978 w argentyńskiej Cordobie minęło grubo ponad 30 lat. Co ciekawe, do wtorkowej konfrontacji dojdzie na stadionie im. Ernsta Happela w Wiedniu. To ten sam obiekt, na którym Niemcy zanotowali klęskę przed 26 laty...

Po raz 124. reprezentacyjną koszulkę założy 34-letni Miroslav Klose (najwięcej ma ich Lothar Matthaeus - 150). Napastnik urodzony w Opolu ma w dorobku już 64 gole. Tylko czterech brakuje mu do rekordzisty Gerda Muellera.

Hitów nie będzie

W programie gier na 11 września brakuje hitów. Głównym wydarzeniem może być starcie Belgów z Chorwacją w Brukseli (także liderów tych zespołów Edena Hazarda i Luki Modricia). Jego stawką jest przodownictwo w gr. A.

Po remisie 2:2 w bezpośredniej konfrontacji, łatwiejszych rywali mają Włosi i Bułgarzy (gr. B). Zagrają u siebie odpowiednio z Maltą i Armenią. Ważne spotkanie odbędzie się w Oslo, gdzie Norwegia podejmuje Słowenię. W piątek obie reprezentacje, zaliczane do faworytów grupy E, nie zdobyły punktów.

PAP, mr