Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marcin Nowak 15.07.2013

Liga Mistrzów: Jan Urban - trener Legii Warszawa przestrzega piłkarzy

Przed środowym meczem z walijskim The New Saints FC w drugiej rundzie kwalifikacji do piłkarskiej Ligi Mistrzów, trener Legii Jan Urban przyznał, że jego zespół jest zdecydowanym faworytem.
Jan UrbanJan Urbanlegia.com/M.Kostrzewa
Posłuchaj
  • Ivica Vrdoljak (Legia Warszawa) przed meczem Ligi Mistrzów z The New Saints FC (IAR)
  • Jakub Wawrzyniak (Legia Warszawa) przed meczem Ligi Mistrzów z The New Saints FC (IAR)
Czytaj także

- Jednak nie awansujemy do kolejnej rundy na chodzonego - przestrzegł.
Pierwszy mecz odbędzie się w środę (godz. 20.15) w miejscowości Wrexham. Mistrzowie Polski we wtorek o godz. 9. wylecą do Liverpoolu, skąd przejadą na stadion. Oficjalny trening zaplanowany jest na godz. 16.
- Zdajemy sobie sprawę, że jeśli nie wygramy, to spotkamy się z ostrą krytyką. Jednak według mnie często jesteśmy za bardzo buńczuczni. Swoją wyższość trzeba udowodnić na boisku i tego spodziewamy się w środę. Każda drużyna potrafi wybiegać mecz, przeszkadzać rywalom bądź szukać swoich atutów. Wiemy, jakimi dysponują zespoły z Wysp Brytyjskich - zapewnił szkoleniowiec.
Walijczycy walczą na całego
W poniedziałek wieczorem legioniści trenowali na głównym boisku na stadionie przy Łazienkowskiej. Wbrew wcześniejszym ustaleniom zajęcia były całkowicie zamknięte dla mediów. Wcześniej piłkarze obejrzeli film przedstawiający grę mistrza Walii.
- To zespół bardzo agresywny i walczący na całego. Zawodnicy dobrze grają w powietrzu, ale co może być zaskakujące, ta drużyna całkiem dobrze potrafi również grać piłką - zaznaczył Urban.
Szkoleniowiec przyznał, że póki co nie wybiega w przyszłość i skupia się na najbliższym rywalu.
- Kiedy słyszę hasło Liga Mistrzów, to jestem spokojny. Lubię iść krok po kroku. Jest to nasz pierwszy przeciwnik i nawet nie patrzę w przyszłość, na kogo możemy trafić w kolejnej fazie. Jesteśmy zdecydowanym faworytem, ale nie awansujemy do następnej rundy na chodzonego. Mogę to każdemu zagwarantować, bo mistrz kraju potrafi grać w piłkę. Mamy jednak spore apetyty, a przed nami duże wyzwanie i fajna przygoda - ocenił Urban.
Kłopoty ze stoperami
Szkoleniowiec ma do dyspozycji tylko dwóch nominalnych stoperów: niedoświadczonego Mateusza Cichockiego i mającego zaległości w przygotowaniu fizycznym Dossę Juniora. Marko Suler i Inaki Astiz są kontuzjowani, a Tomasz Jodłowiec pauzuje za czerwoną kartkę z poprzedniego sezonu (jeszcze z gry w barwach Śląska Wrocław)
- Jeśli chodzi o linię defensywną, to nie mam dużego wyboru. Na pozycji środkowego obrońcy mam do dyspozycji tylko dwóch zawodników. Alternatywą jest Kuba Rzeźniczak i musimy sobie z tym poradzić - zakończył szkoleniowiec.
W piątek w południe odbędzie się losowanie par trzeciej rundy kwalifikacji.