Konkurencja dla zorzy polarnej

Są coraz większe, jaśniejsze niż kiedyś i coraz częściej – chociaż wciąż rzadko – można je zobaczyć. Jedno z najbardziej tajemniczych zjawisk obserwowanych nad naszymi głowami, świecące o zmroku obłoki srebrzyste skupiają na sobie uwagę naukowców. Są najwyższą warstwą chmur i pojawiają się w mezosferze, 80-90 km nad Ziemią. Jest tam bardzo zimno (ok. - 120-140 st C) i skrajnie sucho (100 tys razy bardziej niż na Saharze), ale właśnie w tych warunkach krystalizują maciupeńkie drobiny lodu, dające niezwykły efekt świecenia nad horyzontem. Ciekawe, że obłoki srebrzyste można podziwiać właśnie latem, a nie zimą, bo tam gdzie powstają latem jest zimniej a zimą cieplej, są także obserwowane i - jako bardzo efektowne - chętnie fotografowane w coraz większym zakresie szerokości geograficznych. Naukowcy nie potrafią jeszcze wyjaśnić wielu zagadek związanych z powstawaniem tych szczególnych chmur, ale pomoże im w tym zapewne specjalny satelita AIM (Aeronomy of Ice in the Mesosphere), wystrzelony w końcu kwietnia, który jest skomplikowanym latającym laboratorium do badania obłoków srebrzystych. Jego misja ma trwać 2 lata.

Źródło: Scientific American