Planetoida, w przybliżeniu o wielkości połowy tej, która na początku XX wieku zniszczyła tajgę na Syberii, przeleci dzisiaj blisko Ziemi.
Naukowcy uspokajają: jej dystans będzie "bezpieczny" dla naszej planety.
Asteroida o wdzięcznej nazwie 2010 GA6 minie Ziemię w odległości 359 tysięcy km, a zatem takiej, jaka dzieli nasz glob od Księżyca. 2010 GA6 nie należy do największych skał – ma zaledwie 22 m średnicy. Gdyby uderzyła w Ziemię, mogłaby jednak zniszczyć miasto lub cały region.
Obok nasze planety raz po raz przelatują kosmiczne skały. – Takie planetoidy potrafimy dziś dostrzec kilka razy w roku, a co kilkaset dochodzi do zderzenia - uspokaja Krzysztof Ziołkowski, astronom z Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk.
Asteroida 2010 GA6 została odkryta przez amerykańskie obserwatorium Catalina Sky Survey.
(ew/tnn24.pl)