Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Marta Kwasnicka 16.11.2010

Peru pozwie Uniwersytet Yale?

Władze Peru chcą odzyskać artefakty pochodzące z Machu Picchu i wywiezione z Peru blisko 100 lat temu.
Machu PicchuMachu Picchufot. wikipedia

Prezydent Peru Alan Garcia wystosował własnie w tej sprawie list do Prezydenta USA Baracka Obamy, złożony na ręce ambasadora USA w Limie i urzędowo ujawniony. Prosi w nim o udzielenie pomocy Peru w odzyskaniu artefaktów Inków z Machu Picchu i uznaje podjęcie interwencji przez amerykańskiego prezydenta za działanie właściwe i konieczne.

To nie pierwsza odsłona konfliktu. O jego przebiegu informowalismy jakiś czas temu (przeczytaj artykuł Tytusa Mikołajczaka >>>).

Cała „afera” zaczęła się w 1911 roku, kiedy Hiram Bingham III, amerykański historyk pracujący jako wykładowca dla Uniwersytetu Yale, został zaprowadzony do Machu Picchu przez mieszkańców Cusco. Dzięki Binghamowi wieść o odkryciu miasta Inków obiegła świat, a rozgłos nadało temu National Geographic Society. Badacz z Yale rozpoczął na miejscu wykopaliska, które prowadził do 1915 roku.

W czasie swoich wcześniejszych pobytów w Peru Bingham nawiązał silne związki z najwyższymi peruwiańskimi urzędnikami. Dzięki temu nie miał problemów z uzyskaniem niezbędnych pozwoleń, dokumentów i załatwieniem formalności koniecznych do podróżowania po kraju oraz prowadzenia prac archeologicznych. Wracając do Yale Bingham zabrał ze sobą około 5 tys. obiektów z Machu Picchu, które miały zostać w Yale jedynie przez określony czas. W 1916 roku Bingham w imieniu uniwersytetu podpisał umowę z rządem peruwiańskim, która potwierdzała jego prawo do wywiezienia artefaktów. Umowa jednocześnie zakładała zwrot wywiezionych obiektów w ciągu 18 miesięcy od chwili jej podpisania. Obiekty jednak pozostały w kolekcji Yale do dnia dzisiejszego.

Według peruwiańskich władz, w okresie 1912-1916 r. H. Bingham wywiózł z Peru około 46 tysięcy artefaktów z Machu Picchu, w tym naczynia, inne wyroby ceramiczne oraz ozdoby, a także odnalezione kości, które obecnie znajdują się w posiadaniu Uniwersytetu Yale w New Haven, Connecticut i powinny zostać zwrócone Peru.

Uniwersytet Yale ocenia swój zbiór przedmiotów z Machu Picchu na 5500 sztuk, z czego tylko 330 artefaktów ma mieć wartość muzealną.

Archeolog Richard Burger, kurator Peabody Museum w Yale, które przechowuje wywiezione przez Binghama zabytki, dopiero kilka lat temu wznowił program badawczy dotyczący tych przedmiotów. Yale jednocześnie twierdzi, że obiekty z Machu Picchu poddano od czasu ich przywiezienia zabiegom konserwatorskim, dzięki czemu przetrwały w znakomitym stanie. Ponadto, zdaniem władz uniwersyteckich, są one teraz obiektem badań naukowych najwyższej klasy. Rzekomo także prawo amerykańskie nie zezwala na wywiezienie ich z USA.

(pap/ew/tm)