Małżeństwo brytyjskich geologów po raz pierwszy zmierzyło i udokumentowało największą jaskinię na ziemi - Hang Son Doong w Wietnamie.
Położona w górach Annamite, w pobliżu granicy Wietnamu z Laosem, składa się ze 150 mniejszych pieczar i rozciąga się na długości 5 kilometrów.
Według badaczy, w jaskini, której największa sala ma 200 metrów wysokości i 150 metrów szerokości, zmieściłoby się kilka nowojorskich drapaczy chmur. Nazwa Hang Son Doong oznacza słowa "góra", "rzeka" , "jaskinia". Przepływa przez nią bowiem podziemna rzeka, a w środku rośnie dżungla. W jaskinii unoszą się też niewielkie chmury.
Para geologów, Howard i Deb Limbert po raz pierwszy weszli do Hang Son Doong w 2009 roku, jednak po kilku kilometrach natrafili na ogromną ścianę z kalcytu i musieli zawrócić. Badacze wrócili jednak do jaskini po roku, z odpowiednim sprzętem wspinaczkowym i pokonali przeszkodę. Brytyjskim geologom po raz pierwszy drogę do pieczary wskazał mieszkaniec pobliskiej wioski Hồ-Khanh, który odkrył wejście w 1991 roku jako mały chłopiec.
Zobacz galerię zdjęć w National Geographic
Zobacz inne zdjęcia jaskini
(iar)