Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marta Kwasnicka 02.02.2011

Polscy egiptolodzy zostają pod piramidami

Polscy archeolodzy w Egipcie nie mają kłopotów z zaopatrzeniem i nie zarządzono dla nich ewakuacji. W polskich misjach archeologicznych w Egipcie uczestniczy obecnie 30 osób.
Polscy egiptolodzy zostają pod piramidamifot. Tomasz Gawalkiewicz/ZAFF/REPORTER

Część badaczy wraca jednak do Polski, bo zamknięte są banki, a archeologom kończą się pieniądze. Wśród powracających naukowców są nie tylko Polacy, ale i Amerykanie.

Badacze pracują głównie w rejonach pustynnych, położonych z dala od większych miast i centrów zamieszek - biorą udział w misji Berenika oraz Dair el-Bahari, na południu Egiptu. Ponadto 4 osoby z Polski zatrudnione są w stacji badawczej w Kairze. Z archeologami utrzymywany jest kontakt telefoniczny.

- Jeśli ktoś ma życzenie, by wracać, to wróci. Nie ma jednak dotychczas żadnych dyrektyw, że mają wyjechać. Decyzja jest po ich stronie - poinformowała PAP Joanna Szczepkowska, szefowa biura administracyjnego Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW.

Stanowiska, na których pracuja polscy badacze, leżą w okolicach Luksoru, około tysiąca km na południe od Kairu. Badacze pracują w szczerej pustyni lub nad samym morzem i nie docierają do nich żadne niepokoje. Nie mają też kłopotów z zaopatrzeniem, z benzyną.

Dyrektor Stacji Badawczej Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW w Kairze dr Zbigniew Szafrański poinformował PAP, że jeszcze we wtorek do Kairu przyleci prof. Michał Kobusiewicz z poznańskiego oddziału Instytutu Archeologii i Etnologii PAN, który kieruje polską misją badającą sztukę naskalną w oazie Dachla na Pustyni Zachodniej w ramach międzynarodowego projektu Dakhleh Oasis Project. - Przez ponad 50 lat działalności Stacji w Kairze nigdy nie zamknęliśmy naszego kairskiego biura. Monitorujemy jednak sytuację na bieżąco - zaznaczył dr Szafrański.

Wiele z trwających zagranicznych misji wykopaliskowych nadal jest w terenie. Wśród znajduje się nich amerykańska w Abydos. Jednak Niemiecki Instytut Archeologiczny (DAI) zawiesił wszystkie prace w terenie. Przestała działać również misja brytyjska działająca w Tell el-Amarna w Środkowym Egipcie.

(ew/pap)