Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Marta Kwasnicka 30.03.2011

Wielka Brytania bez nowej energii jądrowej

Po katastrofie w elektrowni atomowej w Fukuszimie, pod znakiem zapytania stanęła energetyka jądrowa w wielu krajach, w tym program budowy nowych siłowni nuklearnych w Wielkiej Brytanii.
sxc.husxc.hu

Pisze o tym londyński "Guardian", powołując się na słowa wicepremiera, liberała Nicka Clegga. Powiedział on podczas wizyty w Meksyku, że brytyjski rząd koalicyjny może zostać zmuszony do odstąpienia od planowanej budowy co najmniej 10 nowych reaktorów kosztem pół biliona funtów.

Ten program zakładał inwestycje prywatne w energetykę jądrową, tymczasem perspektywa odpowiedzialności finansowej za wypadek taki, jak w Fukushimie, może odstraszyć inwestorów.

Liberałowie mają długą tradycję niechęci do energetyki atomowej, ale w zeszłym roku, wchodząc do koalicji z konserwatystami, zgodzili się na program jej modernizacji w odpowiedzi na zagrożenia klimatyczne. Nick Clegg wymieniał jednak dwa zasadnicze warunki - że nowe elektrownie będą bezpieczne i że uzyskiwana z nich energia nie będzie kosztować podatników i użytkowników więcej niż energia z innych źródeł.

Tymczasem zarządzony właśnie przegląd zabezpieczeń brytyjskich reaktorów najprawdopodobniej zaowocuje zaleceniami wprowadzenia nowych, kosztownych rozwiązań, na co ani nie zdecydują się prywatni inwestorzy, ani nie stać obecnie skarbu państwa - pisze "Guardian".

(iar)