Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marta Kwasnicka 18.01.2012

Zjadany staje się częścią gospodarza

Tak dzieje się w przypadku morskich orzęsków. Są w połowie drogi pomiędzy zjadaniem glonów a włączaniem ich do swojego organizmu - informuje "New Scientist".
sxc.husxc.hu
Pół zwierzę, pół roślina
Morski orzęsek jest w połowie drogi pomiędzy zjadaniem glonów a włączaniem ich do swojego organizmu - informuje "New Scientist".
Jednokomórkowy, pokryty rzęskami orzęsek Mesodinium chamaeleon został odkryty w duńskiej zatoce Niva przez Ojvinda Moestrupa z uniwersytetu w Kopenhadze.
Większość orzęsków żywi się drobniejszymi od nich organizmami, w tym glonami. Niektóre wchodzą z nimi w endosymbiozę, pozwalając glonom żyć wewnątrz swojego ciała. W takim układzie glony zajmują się wytwarzaniem cukrów na drodze fotosyntezy, natomiast orzęski chronią je i transportują.
Jednak przypadek Mesodinium chamaeleon jest inny - gatunek ten ani nie trawi glonów od razu, ani nie pozostawia wewnątrz ciała na stałe - zostają strawione po kilku tygodniach. Wydaje się, że te morskie orzeski są w połowie drogi do osiągnięcia symbiozy z glonami.

Jednokomórkowy, pokryty rzęskami orzęsek Mesodinium chamaeleon został odkryty w duńskiej zatoce Niva przez Ojvinda Moestrupa z uniwersytetu w Kopenhadze.

Większość orzęsków żywi się drobniejszymi od nich organizmami, w tym glonami. Niektóre wchodzą z nimi w endosymbiozę, pozwalając glonom żyć wewnątrz swojego ciała. W takim układzie glony zajmują się wytwarzaniem cukrów na drodze fotosyntezy, natomiast orzęski chronią je i transportują.

Jednak przypadek Mesodinium chamaeleon jest inny - gatunek ten ani nie trawi glonów od razu, ani nie pozostawia wewnątrz ciała na stałe - zostają strawione po kilku tygodniach. Wydaje się, że te morskie orzeski są w połowie drogi do osiągnięcia symbiozy z glonami.

(ew/pap)