Brytyjskim naukowcom udało się zabić komórki rakowe przy pomocy wysokiej temperatury.
Zostanie ona prawdopodobnie zatwierdzona przez Narodowy Instytut Zdrowia w Londynie już w przyszłym tygodniu.
Brytyjskie pismo medyczne "Lancet Oncology" opublikowało wyniki badań przeprowadzonych w University College w Londynie na 41 mężczyznach. 95 proc. z nich nie doznała nawrotów nowotworu po roku od rozpoczęcia terapii ultradźwiękowej.
Jej zaletą, w porównaniu z zabiegiem chirurgicznym, jest szybkość jej działania - po jednej wizycie w szpitalu 90 proc. pacjentów nie potrzebuje kolejnych zabiegów.
Co ważne, całkowicie eliminuje ona brak kontroli nad funkcjami fizjologicznymi, będącymi powodem skarg co piątego pacjent po usunięciu prostaty. Redukuje też impotencję z 50 do 10 proc.
20 proc. leczonych ultradźwiękami uskarża się jednak na lżejsze efekty uboczne, w tym ból i krwawienia.
Rak prostaty to najczęstszy nowotwór u mężczyzn, który w Wielkiej Brytanii zabija co roku ponad 10 tysięcy chorych.
(pp)