Okazało się, że te które w trakcie rozwoju płodowego i w pierwszym roku życia były narażone na działanie zanieczyszczonego powietrza trzy razy częściej chorowały na autyzm niż inne dzieci.
Inni badacze uważają, że taka teoria jest wątpliwa i związek między skażeniem środowiska a autyzmem wykazać jest bardzo trudno. Wielu naukowców sądzi, że osoby z autyzmem mają predyspozycje genetyczne, choć prawdopodobnie faktycznie jakiś wpływ mają czynniki środowiskowe.
Szukanie przyczyn autyzmu pochłania ogromne środki, brytyjska filantrop Stephanie Shirley przeznaczyła na ten cel miliony funtów.
- Mój syn był głęboko autystyczny i uznano go za całkiem niezdolnego do jakiejkolwiek nauki - mówi Shirley i dodaje, że ostatnio wiele zmieniło się na lepsze.
Naukowcy będą omawiać te kwestie w ramach rozpoczynającego się w sobotę Europejskiego Tygodnia Autyzmu. Autyzm jest jednym z najczęściej występujących zaburzeń rozwojowych; według najnowszych szacunków z zaburzeniami autystycznymi rodzi się co setne dziecko.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
mr