Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
migrator migrator 27.11.2009

To be, albo nie to be

Nawet nie znając angielskiego będzie można podziwiać Shakespeare'a w oryginale.

Nowy gadżet ułatwi życie zagranicznym miłośnikom brytyjskiego teatru. W trakcie spektaklu elektroniczny tłumacz osobisty ma wyświetlać wygłaszane przez aktorów kwestie w kilku językach.

Tłumaczenie będzie pojawiać się w czasie rzeczywistym; umożliwi to specjalny sygnał odbierany przez urządzenia dzięki bezprzewodowej sieci. Tło niewielkiego ekranu będzie czarne, napisy - pomarańczowe. To zmniejszy ilość emitowanego światła Przekład tekstu na osiem języków, w tym angielski, francuski, niemiecki, chiński czy japoński, zapewnili profesjonalni tłumacze.

Jako pierwszy urządzenie będzie udostępniał londyński teatr Shaftesbury.Choć sztuka teatralna jest bardzo stara i nie zawsze dobrze współgra z najnowszą technologią, brytyjscy producenci mają nadzieję, że elektroniczny tłumacz przyciągnie zarówno koneserów jak i turystów.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)