Lepiej późno niż wcale. Facebook ma teraz konkurencję w postaci Google+, która pod tym względem lepiej dba o prywatność użytkowników. Nie od dzisiaj wiadomo, że konkurencja na rynku to korzyść dla klientów.
Różnice pomiędzy Facebookiem i G+ zmniejszają się z każdym dniem. Ekipa Zuckerberga "pożycza" co lepsze rozwiązania konkurencji, aby uchronić się przed odpływem użytkowników. Chris Cox, wiceszef Fb, twierdzi, że zmiany to po prostu odpowiedź na petycje użytkowników. - System ma być jaśniejszy - mówi.
Udogodnienia w prywatności pojawią się w ciągu najbliższych dni. - Będzie większa kontrola nad tym, kto może widzieć twoje posty i co publikujesz - mówi Cox. Sam zdecydujesz, kto zobaczy Twojego posta. Odpowiednie narzędzie pojawi się obok ramki, do której wpisujemy nasze statusy. To początek kręgów na Fb!
Kiedy ktoś oznaczy Cię na zdjęciu, informacja o tym pojawi się na Fb dopiero wówczas, kiedy wyrazisz na to zgodę. To wynik polemiki, która wybuchła wokół wprowadzenia narzędzia, które miało oznaczać daną osobę automatycznie, na podstawie podobieństwa twarzy.
(ew/abc.es)