Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Jarosław Krawędkowski 23.12.2013

Stanisław Kluza: czy konsumpcja zmniejszy bezrobocie w Polsce?

Stanisław Kluza komentując wzrost sprzedaży detalicznej w listopadzie o 3,8 proc., podkreśla, że teraz najważniejsze jest, aby ożywienie konsumpcyjne, wynikające z obniżki stóp procentowych, przełożyło się na przełamanie trendu wysokiego bezrobocia. Jeśli to nie nastąpi, to obecne ożywienie wygaśnie już w 2014 r.
Stanisław KluzaStanisław Kluzaźr. Ambasada RP w Jordanii

Stanisław Kluza komentując wzrost sprzedaży detalicznej w listopadzie o 3,8 proc., podkreśla, że to efekt obniżenia do rekordowych poziomów stóp procentowych w Polsce. - Taka obniżka po jakimś czasie zawsze przekłada się na wzrost konsumpcji – podkreśla Kluza.

Czy wzrost sprzedaży będzie trwały?

Pyta jednak , czy będzie to mało charakter trwały.  - Czy jest to tylko słomiany zapał, który wygaśnie po kilku kolejnych kwartałach, czy jednak dzięki temu wyjdziemy na tzw. ścieżkę trwałego wzrostu gospodarczego – zastanawia się Kluza.

Tymczasem jak zastrzega, pytań jest wiele. Jeśli przyjrzymy się co wpłynęło na wzrost sprzedaży, to widać, że bardzo duży wpływ miał wzrost sprzedaży samochodów.

Polacy odreagowują kryzys?

Przypomina, że w Polsce mamy cały czas do czynienia ze zjawiskiem zaspokojenia odroczonej konsumpcji. – Przez ostatnie kilka lat żyliśmy w poczuciu albo kryzysu, albo zbliżającego się kryzysu, albo po prostu niepewności kryzysowej. I gdy Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy to dała znak, że może to oznaczać powrót koniunktury gospodarczej – mówi Kluza.

Mamy do czynienia z efektem odroczonej konsumpcji

Zauważa, że w ostatnim czasie zmalała jednocześnie atrakcyjność oszczędzania – spadło oprocentowanie lokat. Stąd konsumenci dużo częściej podejmowali decyzje o kupnie samochodu, którego nie zmieniali przez ostatnie 5,6 lub 10 lat. – To jest właśnie efekt odroczonej konsumpcji – mówi Kluza.

Najważniejsza jest jednak zmienna bezrobocia

- Największy jednak znak zapytania stawia nam zmienna bezrobocia – wskazuje Kluza. Jeśli ten bodziec konsumpcyjny i polepszająca się koniunktura przełoży się na odwrócenie trendu dla zmiennej bezrobocia , będziemy mogli mówić o dwóch trzech latach dobrej koniunktury gospodarczej w Polsce – mówi Kluza.

- Jeśli jednak zmienna bezrobocia będzie się utrzymywała na wysokich poziomach przez kolejna dwa lub trzy kwartały, wówczas prawdopodobnie ten impuls, wykreowany przez Radę Polityki Pieniężnej kilka miesięcy temu, się skonsumuje, zaspokoi i wygaśnie - mówi Kluza. Wówczas nie doświadczymy tak dobrej koniunktury gospodarczej w II połowie 2014 r.

Dlatego dzisiaj, podkreśla, główna miarą, wyznaczająca trwałość koniunktury nie jest dzisiejsza dynamika sprzedaży ale właśnie zmienna bezrobocia.

- Jeśli więc ta koniunktura nie przełamie bezrobocia i ono nie spadnie, to będziemy mieli do czynienia raczej z krótkim procesem koniunkturalnym, który wygaśnie w 1014 r., może nawet w jego pierwszej połowie. Jeśli zmienna bezrobocia odwróci swój trend, to mamy szanse na kilka lat koniunktury gospodarczej – podsumowuje Kluza.

JK