Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Borys 08.02.2014

Tusk: Liczymy ile może kosztować przegrana w sprawie OFE

- Trybunał Konstytucyjny otrzyma od rządu symulacje kosztów ewentualnego zakwestionowania zgodności z konstytucją ustawy o zmianach w OFE - zapewnił premier Donald Tusk.
Premier Donald Tusk o OFE Premier Donald Tusk o OFE PAP/Jacek Turczyk
Posłuchaj
  • Premier Donald Tusk (IAR): Trybunał Konstytucyjny otrzyma od rządu symulacje kosztów ewentualnego zakwestionowania zgodności z konstytucją ustawy o zmianach w OFE
Czytaj także

Wczoraj prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński zwrócił się do premiera z wnioskiem o informację, jakie koszty poniósłby budżet w przypadku stwierdzenia niekonstytucyjności zapisów ustawy o zmianach w Otwartych Funduszach Emerytalnych.

Trybunał Konstytucyjny pyta Tuska o koszty przegranej ws. OFE

Koszty zostaną policzone

Donald Tusk powiedział na konferencji prasowej w Sejmie, że pytanie Trybunału wynika z procedury postępowania.

- Oczywiście Trybunał Konstytucyjny dostanie bardzo szczegółową odpowiedź. W naszej ocenie wszystko jest zgodne z konstytucją, ale symulujemy sytuację, gdyby był inny werdykt i symulacja tych kosztów będzie przedstawiona Trybunałowi - powiedział premier.

Będzie pierwszy pozew przeciwko przekazaniu środków z OFE do ZUS

Dług też kosztuje

Donald Tusk podkreślił, że sam wzrost kosztów obsługi zadłużenia zagranicznego - gdyby nie było zmian w OFE - wyniósłby ok. 8 mld złotych. - To daje wyobrażenie, jak ważna z punktu widzenia państwa była ta reforma, a jej cofnięcie byłoby pod wieloma względami dramatycznie złe dla interesów finansów publicznych i państwa polskiego - dodał premier.

Wyrok TK bez zbędnej zwłoki
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zmian w systemie emerytalnym ma być wydany bez zbędnej zwłoki. Taką deklarację złożył prezes Trybunału Andrzej Rzepliński. Na wyznaczenie terminu rozprawy w Trybunale zwykle czeka się miesiącami. W przypadku ważnych spraw TK może przyspieszyć rozpatrzenie wniosku.

Rząd dba o budżet

Wcześniej minister pracy Władysław Kosiniak Kamysz podkreślał, że dbanie o ubezpieczonych i o finanse państwa to obowiązek konstytucyjny każdego rządu. Trzeba o budżet dbać, gdyż stan finansów publicznych ma wpływ na obecny i przyszły system emerytalny.
Zarówno premier Donald Tusk jak i minister pracy podkreślali, że zmiany w OFE zostały bardzo starannie sprawdzone pod względem zgodności z prawem i że są spokojni o wyrok Trybunału w tej sprawie.

Prezydent skierował wniosek do TK

Wniosek o sprawdzenie zgodności zmian w OFE z ustawą zasadniczą wniósł do Trybunału w trybie następczym prezydent Bronisław Komorowski. W szczególności chodzi o zbadanie: zakazu inwestowania OFE w papiery wartościowe emitowane albo gwarantowane przez Skarb Państwa, nakazu inwestowania bardzo dużej części środków zgromadzonych w OFE w akcje, zakazu reklamy OFE i kary za jej naruszenie. Jak podała Kancelaria Prezydenta Bronisław Komorowski, zaskarżył poszczególne regulacje ustawy ze względu na wątpliwości co do ich zgodności z konstytucyjnymi zasadami: zaufania do państwa i stanowionego prawa, swobody prowadzenia działalności gospodarczej, ochrony interesów w toku, wolności pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

Zmiany w OFE
Ustawa, która weszła w życie 1 lutego tego roku przewiduje, że przyszli emeryci będą mieli wybór czy chcą, by ich składki na przyszłe świadczenia gromadzone były i w OFE i w ZUS-ie czy tylko w ZUS-ie. Na 10 lat przed emeryturą środki z OFE będą stopniowo przekazywane do ZUS-u. Z OFE do ZUS-u przeniesione już zostały obligacje skarbu państwa. W te papiery bowiem oraz w inne instrumenty dłużne gwarantowane przez Skarb Państwa OFE nie mogą już inwestować.

TVN24 Biznes i Świat/x-news

abo