Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Jarosław Krawędkowski 24.02.2014

Szansa na ucieczkę od kredytu walutowego

W końcu roku euro może kosztować mniej niż 4 złote – przewidują niektórzy polscy ekonomiści, między innymi Ignacy Morawski z PBP. Podobnie złoty powinien się umocnić wobec innych walut, w tym wobec franka szwajcarskiego.
Robert Lidke, Redaktor Naczelny Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia SARobert Lidke, Redaktor Naczelny Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia SA

Dla osób, które brały kredyt w euro po kursie znacznie powyżej 4 złotych lub kredyt we frankach w okolicach 3 złotych  to znakomita wiadomość.

Być może właśnie pod koniec roku będzie warto zmienić kredyt walutowy na złotowy i na tym zarobić.

Raty kredytów złotowych są teraz rekordowo niskie.  Czasami są nawet niższe niż raty w kredytach walutowych. Jak będzie pod koniec roku?  Trudno przewidzieć , ale wiadomo, że Polacy sięgali po kredyty walutowe, bo raty od tych kredytów były wyraźnie niższe od kredytów złotowych.

Banki też powinny rozważyć  czy nie warto jeszcze raz zaproponować klientom przejście na kredyty w złotych, w myśl zasady – bierz  kredyt w walucie, w której zarabiasz.  Mogłyby wysyłać takie propozycje swoim klientom.

Taki dowód w rękach banku, w postaci listu skierowanego do klientów, może mieć cenną wartość w przyszłości. Bo jeśli za lat kilka, znowu podniosą się głosy „poszkodowanych klientów”, którzy byli niedoinformowani o ryzyku kursowym  i po raz kolejny będą domagali się pomocy banków lub państwa w spłacaniu ich zadłużenia – to taki list bardzo się przyda.

Będzie to dowód, że klienci byli aż dwa razy informowani o ryzyku kursowym (przed wzięciem kredytu i w trakcie jego spłacania), i że proponowano im przewalutowanie w korzystnym dla nich momencie.

Inna sprawa, że jak twierdzą bankowcy,  „frankowicze” są w większości  zadowoleni ze swoich kredytów, gdyż płacili do tej pory niższe raty niż ich koledzy „złotówkowicze”, choć na pewno zdają sobie sprawę, że z powodu osłabienia złotego mają do zwrócenia bankowi  zamiast na przykład 700 tysięcy złotych, ponad milion.  Kiedy złoty się umocni, wartość kredytów walutowych dla niektórych z nich  - wróci do poziomu z dnia ich zaciągania.

Pytanie jest takie: czy lepiej mieć kredyt, którego wartość może się gwałtownie zmieniać (ryzyko kursowe), czy kredyt,  w którym może wzrosnąć znacznie tylko rata kredytu (kredyt złotowy  uzależniony od krajowych stóp procentowych).

Robert Lidke