Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Borys 28.03.2014

GUS: PKB zyska dzięki prostytucji, narkotykom i przemytowi

Główny Urząd Statystyczny wkrótce zacznie wliczać do PKB szacunki dot. działalności nielegalnej, np. prostytucji i handlu narkotykami. Oznacza to, że PKB wzrośnie, dzięki czemu poprawią się wskaźniki odnoszone do produktu krajowego, np. długu publicznego.
GUS: PKB zyska dzięki prostytucji, narkotykom i przemytowi Glow Images/East News

Wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową Bohdan Wyżnikiewicz powiedział, że obowiązek uwzględniania nielegalnej działalności w szacunkach PKB wynika z wytycznych unijnych. Chodzi o udział w PKB prostytucji, handlu narkotykami i przemytu, głównie papierosów i alkoholu.

To wymóg Unii Europejskiej

Z informacji GUS w "Wiadomościach Statystycznych" - opublikowanych na stronie internetowej GUS - wynika, że ostatecznym terminem na dostosowanie się do wymogów UE jest 22 września 2014 r. Dodanie do PKB szacunków dotyczących nielegalnej strefy może powiększyć polskie PKB o ok. 1 proc. Z prowadzonych przez GUS badań wynika, że w 2010 r. udział działalności nielegalnej w PKB wyniósł 1,17 proc., natomiast w poprzednich latach wielkość ta oscylowała między 0,98 proc. a 1,31 proc.

Prostytucja obniży dług publiczny

Wyżnikiewicz nie chciał komentować tych liczb zaznaczając, że wartość działalności nielegalnej utrzymuje się z roku na rok na mniej więcej stałym poziomie. - Na pewno powiększenie PKB wpłynie korzystnie na wskaźniki odnoszące się do produktu krajowego brutto, jak deficytu czy długu publicznego - powiedział. Dodał, że GUS skoryguje też dane dotyczące ostatnich lat, dzięki czemu nie zobaczymy skokowego wzrostu PKB.
Zdaniem Wyżnikiewicza uwzględnianie nielegalnej działalności w PKB jest uzasadnione, skoro jest ona częścią obiegu gospodarczego. - Statystycy nie są od oceny moralnej. Mają pokazać, ile ludzie zarobili i jaka jest konsumpcja - zaznaczył.
abo