Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Wiśniewska 30.04.2014

Międzynarodowy Fundusz Walutowy obniża prognozę gospodarczą dla Rosji

Gospodarka Rosji poważnie zwalnia i w tym roku będzie się rozwijać znacznie słabiej niż wcześniej prognozowano. Tak wynika z najnowszych analiz Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
MoskwaMoskwaGlow Images

Fundusz obniżył prognozę wzrostu gospodarczego Rosji na ten rok - z 1,3 do zaledwie dwóch dziesiątych procent. Jest to kolejna obniżka prognozy w ostatnim okresie.

Wcześniej Fundusz zakładał, że rozwój gospodarczy Rosji w tym roku wyniesie trzy procent.

Cytowany przez agencję Reuters szef misji MFW w Moskwie dodał, że zagraniczni inwestorzy mogą wycofać w tym roku z rosyjskich rynków nawet sto miliardów dolarów.

Niewykluczone są dalsze obniżki prognoz.

Wcześniej Fundusz podał, że międzynarodowe sankcje wobec ludzi i firm z otoczenia prezydenta Władimira Putnia szkodzą zarówno gospodarce rosyjskiej, jak i krajom środkowej, wschodniej i południowo-wschodniej Europy.

Sankcje odpowiedzią na politykę Rosji wobec Ukrainy

We wtorek w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej opublikowano nową czarną listę osób objętych przez UE sankcjami wizowymi i finansowymi w związku z kryzysem na Ukrainie. Znaleźli się na niej m.in. wicepremier Rosji Dmitrij Kozak i szef sztabu generalnego Walerij Gierasimow.

Na unijnej czarnej liście objętych sankcjami jest 48 osób. Restrykcje są odpowiedzią na agresywną politykę Moskwy wobec Ukrainy. Rosjanie, objęci sankcjami, mają zakaz wjazdu do Unii i zablokowane aktywa finansowe w Europie. Zgodnie z przewidywaniami do listy nie zostali dopisani rosyjscy biznesmeni i szefowie spółek. Nie ma wśród nich zarządzających Gazpromem.
Stany Zjednoczone nałożyły też w poniedziałek sankcje w postaci zakazów wizowych i zamrożenia aktywów wobec siedmiu Rosjan, w tym szefa koncernu Rosnieft Igora Sieczyna. Podjęto też decyzję o zamrożeniu aktywów 17 firm powiązanych z otoczeniem prezydenta Rosji.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że ambasadorowie 28 krajów mają spotkać się ponownie w środę w Brukseli, by rozmawiać o kolejnym rozszerzeniu listy. Polska wraz z Wielką Brytanią i Szwecją, oraz krajami bałtyckimi zabiega, by dopisać do niej 8 najbliższych współpracowników Władimira Putina.

Unia Europejska wciąż jednak nie chce karać konkretnych firm. Nie ma też zgody wśród państw członkowskich na sankcje gospodarcze, w związku z obawami niektórych krajów dotyczącymi negatywnego wpływu restrykcji na ich relacje handlowe z Rosją.

IAR, awi