Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Jarosław Krawędkowski 05.05.2014

Zatrudnienie osoby z zagranicy jest dużo bardziej kosztowne, ale czasem konieczne

- Bardzo trudno znaleźć na polskim rynku pracowników ze znajomością języków niszowych, dlatego decydujemy się na rekrutację za granicą - mówi Magdalena Jóźwiak, kierownik ds. personalnych w Infosys BPO Polska.
Zatrudnienie osoby z zagranicy jest dużo bardziej kosztowne.Zatrudnienie osoby z zagranicy jest dużo bardziej kosztowne.Glow Images/East News

Firma Infosys BPO Polska została uznana za BPO Outsourcing Stars, m.in. za największy przyrost procentowy zatrudnienia. Ile osób zatrudniliście w ubiegłym roku?

Magdalena Jóźwiak, kierownik ds. personalnych w Infosys BPO Polska: - W 2013 r. zatrudniliśmy 800 nowych pracowników.

Czy planujecie jeszcze zatrudniać?

- Zdecydowanie tak. Do końca tego roku chcemy przyjąć ok. 400 - 500 osób.

Do kogo skierowane są oferty pracy?

- W firmie obsługujemy procesy finansowo-księgowe, a także związane z: zakupami i logistyką, zarządzaniem danymi biznesowymi klientów, audytem oraz projektami transformacyjnymi. Rozwijamy się we wszystkich tych dziedzinach, dlatego też rekrutacja odbywa się w wielu obszarach.

Praca dla cudzoziemców w Polsce: od 1 maja mniej formalności>>>

Cześć nowych wakatów nie wymaga dużego doświadczenia zawodowego - w tym wypadku liczy się ukierunkowanie z zakresu studiów i znajomość języków obcych. Mamy jednak coraz więcej ofert na stanowiska specjalistyczne, a one wymagają od kandydatów doświadczenia.

Kto ma szansę zostać menedżerem w Infosys?

- Jeśli mamy wakaty na stanowiska menedżerskie, to przede wszystkim ogłaszamy rekrutację wewnętrzną. Gdy wśród naszej załogi nie znajdziemy odpowiedniego kandydata, wtedy wychodzimy na rynek zewnętrzny i szukamy pracownika poza firmą. Jednak ze względu na intensywny rozwój nasze potrzeby są tak duże, że rekrutacje wewnętrzne nie wystarczają, dlatego zatrudniamy dużo osób z zewnątrz.

Jakie najważniejsze wymogi musi spełniać kandydat?

- Oprócz umiejętności specjalistycznych, które są niezbędne na danym stanowisku, duży nacisk kładziemy na języki obce. Język angielski to warunek konieczny - nie rekrutujemy bez znajomości tego języka. Połowa naszych rekrutacji to rekrutacja językowa, która wymaga posługiwania się dodatkowo innym językiem niż polski i angielski, np. francuskim czy niemieckim.

Od kandydatów wymagamy również doświadczenia zawodowego albo uniwersyteckiego w procesie, do którego go zatrudniamy. Dodatkowo kandydaci muszą mieć odpowiednie kompetencje miękkie, tj. elastyczność, umiejętność odnajdywania się w międzynarodowym stanowisku i pracy w zespole.

Infosys zatrudnia dużo więcej kobiet niż mężczyzn, także jeśli chodzi o najwyższe stanowiska menedżerskie. Z czego to wynika?

- Większość naszych procesów jest związana z branżą finansowo-księgową, w której dominują kobiety, stąd też przewaga przedstawicielek płci żeńskiej w naszej firmie. Nie jest to widoczne tylko w Infosys, ale również w innych przedsiębiorstwach BPO zajmujących się procesami finansowo-księgowymi.

W Infosys pracuje bardzo dużo obcokrajowców, którzy są ściągani z zagranicy. Wymaga to dużych nakładów finansowych od pracodawcy. Czy opłaca się sprowadzać cudzoziemców?

- Zatrudnienie osoby z zagranicy jest dużo bardziej kosztowne, ale czasem musimy się na taki krok zdecydować. Wszystko zależy od dostępności kandydatów z płynną znajomością danego języka i doświadczeniem zawodowym. Jeśli znajdujemy odpowiednią osobę na polskim rynku pracy, zatrudniamy ją.

Patrząc jednak na naszą skalę i fakt, że często potrzebujemy pracowników posługujących się językami niszowymi, np. fińskim, to takich kandydatów w Polsce jest mało. Dodatkowo poszukiwane osoby muszą mieć odpowiednie kwalifikacje specjalistyczne. Bardzo trudno znaleźć takich pracowników na polskim rynku, dlatego też decydujemy się na rekrutację za granicą.

Do pracy w Polsce przyjeżdżają sami pracownicy czy razem z całymi rodzinami?

- Duża część cudzoziemców decydujących się na pracę w naszej jednostce to single. Istnieje także spora grupa osób, która ma w Polsce rodzinę, partnera lub przyjaciół. Są też tacy, którzy po jakimś czasie sprowadzają rodzinę do Polski. Jednak takich przypadków jest zdecydowanie mniej.

Jak Infosys pomaga obcokrajowcom?

- Ponosimy koszty sprowadzenia pracownika z zagranicy. Pomagamy w sprawach administracyjnych, tj. załatwienie wizy, karty pobytu, pozwolenia na pracę czy zameldowania. Oferujemy także wsparcie z zakresu mieszkań. Tutaj pracownicy mają kilka opcji do wyboru. Obcokrajowcy mogą mieszkać w tzw. shared apartament, które współdzielą z innymi pracownikami. Ci, którzy z różnych powodów nie chcą mieszkać „wspólnotowo", mogą samodzielnie znaleźć sobie odpowiednie mieszkanie, a my pokrywamy część kosztów związanych z wynajmem.

A co jeśli chodzi szok kulturowy? Czy w tym względzie cudzoziemcy mogą liczyć na pomoc?

- Szok kulturowy niewątpliwie towarzyszy nowym pracownikom z zagranicy, dlatego staramy się ich wspierać. W przypadku osób z Europy jest on niewielki, inaczej z pracownikami z pozostałych kontynentów.

Na pewno dużo zależy od otwartości pracownika na kulturę, którą staramy się sprawdzać już podczas procesów rekrutacyjnych. Dodatkowo, zanim kandydat zdecyduje się na pracę w polskim oddziale, otrzymuje przewodnik dostarczający podstawowych informacji na temat Polski i Łodzi, gdzie mieści się nasza siedziba.

Prowadzimy również szkolenia kulturowe, a nowym pracownikom zostaje przydzielony buddy, który nie tyle przekazuje wiedzę, ale pomaga w zaaklimatyzowaniu się w firmie.

Pracownicy Infosys reprezentują 39 różnych narodowości. Jak zarządzać tak dużą liczbą różnorodnych kultur?

 

- Zarządzanie multikulturowym zespołem nie jest łatwe, dlatego też wspomniane przeze mnie szkolenia kulturowe są również przeznaczone dla kadry kierowniczej. Dużym wsparciem dla menedżerów jest zespół diversity, organizujący debaty oraz fora dyskusyjne, aby ludzie mogli wymienić się opiniami i doświadczeniami. Prowadzimy również w firmie politykę otwartych drzwi, która obejmuje zarówno kierownika zespołu, jak i niższych stanowisk w firmie.

Jakie są plusy różnorodnej załogi?

- Przede wszystkim wymiana doświadczeń i poszerzenie horyzontów. W zróżnicowanym środowisku kulturowym widać, jak wielu ludzi inaczej podchodzi do danej sytuacji. Odmienna kultura powoduje także większą kreatywność, jeśli chodzi o realizowane projekty.

Czy cudzoziemcy mogą liczyć na bardziej atrakcyjne wynagrodzenia niż Polacy?

- Nie ma różnic finansowych, jeśli chodzi o pochodzenie. Miesięczne pensje zależą od doświadczenia, umiejętności językowych pracownika i stanowiska, jakie obejmuje. Jedyną różnicą jest pakiet relokacyjny, związany ze zmianą miejsca zamieszkania. Pakiet obejmuje przede wszystkim pokrycie kosztów przyjazdu i raz na rok powrotu do swojego kraju, by odwiedzić bliskich oraz finansową pomoc pracodawcy w kwestii zamieszkania.

A na jakie korzyści mogą liczyć pracownicy?

- Wszyscy pracownicy z określonym stażem i dobrymi wynikami pracy mogą liczyć na premie uzależnione od osiągnięć. Są one przyznawane co pół roku. Jeśli osoba z danego działu ma na swoim koncie szczególne sukcesy, wtedy kierownik może przyznać dodatkowe gratyfikacje w formie bonów pieniężnych.

Mamy bogaty pakiet socjalny. Każdy pracownik może go dostosować do swoich potrzeb. Obok zakładu działa dwujęzyczne przedszkole będące do dyspozycji zatrudnionych. Organizujemy również wiele konkursów oraz wymiany międzynarodowe. Pracownicy mogą liczyć również na dofinansowania, jeśli chodzi o urlopy wypoczynkowe.

Justyna Koc

/