Przedsiębiorcy planują dalszy wzrost zamówień towarów u dostawców.
Poprawę koniunktury sygnalizuje 18 proc. badanych przedsiębiorstw, pogorszenie 14 proc. pozostałe przedsiębiorstwa uznają, że ich sytuacja nie ulega zmianie.
PKB rośnie szybciej niż przewidywali eksperci, więc i obroty w handlu rosną.
Tę dobrą koniunkturę potwierdza Andrzej Faliński z Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. Jak wyjaśnia, obroty w handlu rosną najbardziej na małych i średnich powierzchniach. Najwolniej handel rośnie na wielkich powierzchniach hipermarketowych, a najlepiej na powierzchniach kupieckich, w sieciach franczyzowych.
Przyczyny wzrostu sprzedaży
Do wzrostu sprzedaży przyczyniła się lepsza kondycja polskiej gospodarki, ale i spadek cen żywności.
- Z jednej strony na rynku jest więcej pieniędzy, lepiej zarabiamy, powoli, bo powoli, ale spada bezrobocie. Z drugiej strony towary tanieją (…) głównie dotyczy to mięsa wieprzowego i mięsa drobiowego – tłumaczy wzrost obrotów w handlu Faliński. Jak przewiduje jednak, spadek cen mięsa nie potrwa długo, ponieważ na rynku światowym rosną ceny pasz.
Na kondycję handlu wpłynął również kryzys na Ukrainie. Problemy z eksportem sprawiły, że pewnych produktów na polskim rynku zrobiło się za dużo – wyjaśnia Faliński.
Duże obroty w sklepach w kwietniu to na pewno efekt świąt wielkanocnych, ale także pewne produkty tanieją i kupujemy ich więcej. Prognozy na najbliższe miesiące są także dla branży bardzo obiecujące - latem kupujemy więcej.
Elżbieta Mamos, awi