Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Petar Petrovic 14.06.2014

Wyjście na papierosa w pracy. Duże straty dla pracodawców

2,5 tys. zł rocznie kosztuje pracodawcę codzienne wychodzenie na papierosa przez nałogowego palacza - wyliczyła jedna z firm oferujących komputerowe systemy analiz czasu pracy.
Wyjście na papierosa w pracy. Duże straty dla pracodawcówGlow Images/East News

Godzina pracy osoby zarabiającej 2 tys. złotych netto to 12,50 zł. Jeśli wychodzi na papierosa pięć razy dziennie, na 10 minut, to 50 minut każdego dnia nie pracuje, co daje kwotę 10,42 zł. Miesięcznie jest to już 208,40 zł, a rocznie 2500,80 zł.
- Łatwo policzyć, jakie są koszty, jeśli takich pracowników wykorzystujących czas pracy na czynności z nią niezwiązane jest 10 czy 100 - powiedział Leszek Zając z firmy produkującej komputerowe systemy analiz czasu pracy. Jak przekonuje, taki system daje korzyści i pracodawcy, i pracownikom. Każda nadgodzina jest przypisywana do indywidualnego konta. Można potem w porozumieniu z przełożonym wykorzystywać je na wcześniejsze wyjścia z pracy, spóźnienia, odebranie wolnego dnia, zamianę na wypłatę lub... wyjście na papierosa.
Nagrody za niepalenie
W skuteczność sankcji czy nagród za niepalenie w pracy wątpi badający wpływ nałogu tytoniowego na zdrowie prof. Andrzej Sobczak ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. - Jeśli mówimy o gratyfikacji, to musiałaby ona być naprawdę wartościowa, bo za niewielkie kwoty nawet osoby o niskich dochodach nie chcą podejmować wysiłku. Wiem, bo mam problem ze zgromadzeniem odpowiedniej grupy osób do badań - powiedział.
Agencja TVN/x-news

Jego zdaniem rozwiązaniem problemu mogą być papierosy elektroniczne - za ich pomocą nikotynę można przyjmować w pomieszczeniach biurowych. - Barierą może być koszt zakupu papierosa, natomiast w dalszej eksploatacji jest na pewno tańszy od zwykłych papierosów, a jednocześnie - mniej szkodliwy dla zdrowia - zaznaczył.
pp/PAP