Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 17.07.2014

GUS: produkcja przemysłowa rośnie, ale dużo wolniej niż się spodziewano

Produkcja przemysłowa w czerwcu wzrosła o 1,7 proc. rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 0,1 proc. - poinformował Główny Urząd Statystyczny. Dane są gorsze od oczekiwanych.
DaneDaneGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Ekonomista banku BZ WBK Piotr Bielski o produkcji przemysłowej (IAR)
  • Ekonomista banku BZ WBK Piotr Bielski: dane o produkcji przemysłowej należą do najważniejszych informacji o stanie polskiej gospodarki (IAR)
  • Główny ekonomista biura maklerskiego BPS TFI Krzysztof Wołowicz: dane o produkcji przemysłowej negatywnie zaskakują
  • Główny ekonomista biura maklerskiego BPS TFI Krzysztof Wołowicz zwraca uwagę na słabe wyniki sektora górniczego (IAR)
  • Rafał Sadoch z Plus Bank SA: rynek oczekiwał rocznego wzrostu na poziomie czterech procent /Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
  • Główny ekonomista banku Societe Generale Jarosław Janecki o produkcji przemysłowej w czerwcu (IAR)
  • Główny ekonomista banku Societe Generale Jarosław Janecki: trudno powiedzieć, jak długo potrwa spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego (IAR)
Czytaj także

W lipcu nie będzie wiele lepiej - jak prognozują analitycy resortu gospodarki, produkcja przemysłowa w siódmym miesiącu roku wzrośnie o około 2 proc. rok do roku.

Produkcja sprzedana przemysłu wzrosła o 2,1 proc.

GUS podał, że po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 2,1 proc. wyższym niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 0,4 proc. wyższym w porównaniu z majem br.
Zgodnie z danymi urzędu statystycznego w czerwcu wzrosła (w ujęciu rocznym ) produkcja sprzedana w 20 działach spośród 34 działów przemysłu. - W większości z nich wzrost ten był jednak wolniejszy od notowanego przed miesiącem, co mogło być związane z osłabieniem dynamiki sprzedaży produkcji przemysłowej na eksport - ocenił GUS w komunikacie.

GUS: produkcja przemysłowa wzrosła. Ekonomiści: poniżej oczekiwań >>>
Z danych GUS wynika, że w czerwcu 2014 roku o 10,2 proc. wzrosła produkcja mebli, o 9,1 proc. produkcja metali. Produkcja wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny była wyższa o 8,5 proc., produkcja komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych o 6,7 proc., pojazdów samochodowych, przyczep i naczep - o 4,4 proc., a wyrobów z metali - o 4 proc.
- Spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z czerwcem ub. roku wystąpił w 14 działach, m.in. w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego (o 13,5 proc.), w produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej ( o 6,9 proc.), chemikaliów i wyrobów chemicznych (o 6,7 proc.), pozostałego sprzętu transportowego (o 5,6 proc.) oraz wyrobów farmaceutycznych i urządzeń elektrycznych (po 3,1 proc.) - podał GUS.

Analitycy spodziewali się lepszych wyników
Według prognoz ekonomistów i analityków produkcja przemysłowa w czerwcu miała wzrosnąć o blisko 4 procent, w ujęciu rocznym. Najbardziej wzrosła produkcja w przedsiębiorstwach budowlanych. W czerwcu była ona o 8 procent wyższa niż rok wcześniej.

Rynek oczekiwał rocznego wzrostu na poziomie czterech  procent. Te słabsze dane mogą wskazywać na to - ze jednak nasza gospodarka będzie się wolniej rozwijać  - tłumaczy Rafał Sadoch z Plus Bank SA.

"Drugi kwartał roku będzie gorszy niż początek"

Główny ekonomista biura maklerskiego BPS TFI, Krzysztof Wołowicz podkreśla, że drugi kwartał dla naszej gospodarki okaże się gorszy niż początek roku. Od kilku miesięcy wskaźnik ten jest słabszy niż prognozują ekonomiści. Jednak zdaniem Krzysztofa Wołowicza odczyt przedstawiony w czwartek przez GUS jest negatywną niespodzianką.
Ekonomista zwraca uwagę na słabe wyniki sektora górniczego i wydobywczego. Produkcja przemysłowa, w ujęciu rocznym, była w nim o 5,1 procent niższa. Według ekonomisty wyniki polskiej gospodarki w kolejnych miesiącach zależą w dużej mierze od sytuacji ekonomicznej na zachodzie Europy.

Sytuacja polskich przedsiębiorstw stabilna

Ekonomista banku BZ WBK Piotr Bielski oceniał przed podaniem danych przez GUS, że jeśli nie dojdzie do nagłego pogorszenia sytuacji w strefie euro, to sytuacja polskich przedsiębiorstw w nadchodzących miesiącach powinna się utrzymać na obecnym, stabilnym poziomie.

Bielski mówił, że rodzime firmy będą w stanie znaleźć na zachodzie Europy kontrahentów, którym sprzedadzą produkty, których nie da się zbyć na kurczących się rynkach wschodnich. Dotyczy to między innymi produktów z wieprzowiny.

Marcin Mróz, główny ekonomista grupy Copernicus o danych dotyczących produkcji przemysłowej w ubiegłym roku.

Źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-news

IAR/PAP, awi