–Więcej zaczętych budów jest głównie zasługą deweloperów, którzy w samym czerwcu rozpoczęli o połowę więcej budów mieszkań niż przed rokiem – mówi Turek.
GUS: oddano mniej mieszkań do użytku niż w ubiegłym roku
Deweloperom pomagają najniższe w historii stopy procentowe
Zaznacza, że dobra koniunktura na rynku trwa od 12 miesięcy, a to za sprawą bardzo niskich stóp procentowych, zachęcających do tanich kredytów. Jak wylicza, rata przeciętnego kredytu w wysokości 300 tys. zł, zaciągniętego na 25 lat spadła z 2100 do 1600 zł.
Banki chcą zarabiać na marżach
Jak jednocześnie zaznacza ekspert, banki niskie oprocentowanie odsetek rekompensują sobie wzrostem marzy, które w ciągu ostatnich dwóch lat wzrosły o 50 pkt. bazowych. Średnia marża banków obecnie wynosi prawie 2 proc. rok temu było to 1,5 proc.
Potrzeby mieszkaniowe Polaków są nadal bardzo duże
Tymczasem potrzeby mieszkaniowe w Polsce są nadal bardzo duże – jak wynika z danych Eurostatu, prawie połowa z nas mieszka w przeludnionych mieszkaniach, to jeden z najgorszych wyników w Europie. Za nami są tylko Węgrzy i Rumuni.
Tyle, że jak zauważa ekspert, statystycy Eurostatu rozumieją przeludnienie według bardzo wysokich zachodnioeuropejskich standardów. Np. singiel, który mieszka z drugą osobą w kawalerce, kwalifikuje się do zamieszkania w przeludnionych warunkach – bo w kawalerce powinna mieszkać tylko jedna osoba. Dwie osoby powinny dysponować dwupokojowym mieszkaniem.
W Krajach Zachodnich jeden obywatel dysponuje średnio 1,6 pokojem, w Polsce – jednym, czyli mamy o 60 proc. gorsze warunki mieszkaniowe – podsumowuje ekspert Lion’s Banku.
Kończąc wylicza, że gdybyśmy chcieli dorównać statystycznie krajom Europy Zachodniej, to w Polsce trzeba by wybudować 8 mln mieszkań. A biorąc pod uwagę, że oddaje się ich rocznie ok. 150-170 tysięcy, czeka nas bardzo długa droga…
Elżbieta Szczerbak