Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Wiśniewska 23.07.2014

W Sejmie zakończyła się debata o wykonaniu budżetu za 2013 r.

Doprowadzenie do wzrostu długu publicznego i marnotrawienie środków publicznych zarzuciła rządzącym opozycja podczas debaty ws. wykonania zeszłorocznego budżetu. Koalicja odpowiadała, że dzięki racjonalnej polityce udało się uniknąć recesji.
Minister finansów Mateusz Szczurek i wiceminister w MF Hanna Majszczyk podczas debaty nad sprawozdaniem z wykonania budżetu państwa za 2013 rokMinister finansów Mateusz Szczurek i wiceminister w MF Hanna Majszczyk podczas debaty nad sprawozdaniem z wykonania budżetu państwa za 2013 rokPAP/Radek Pietruszka

Po ośmiu godzinach w Sejmie zakończyła się debata nad sprawozdaniem komisji finansów dotyczącym wykonania budżetu państwa za 2013 r. i udzieleniem rządowi absolutorium. Posłowie zajęli się też sprawozdaniem z działalności Narodowego Banku Polskiego w 2013 roku.
Wykonanie ustawy budżetowej na 2013 r. pozytywnie oceniła Najwyższa Izba Kontroli. Budżetu bronił też minister finansów Mateusz Szczurek. Opozycja z kolei krytykowała rząd, zapowiadając głosowanie przeciwko przyjęciu sprawozdania z wykonania budżetu i nieudzielenie rządowi absolutorium.

Wpływ kryzysu na ubiegłoroczny budżet
Sprawozdawczyni komisji finansów Krystyna Skowrońska (PO) mówiła, że ubiegłoroczny budżet rząd przygotowywał w warunkach bardzo dużej niepewności gospodarczej. Dodała, że rząd miał świadomość, że jeśli sytuacja gospodarcza się pogorszy, będzie mógł zgodnie z prawem dokonać nowelizacji budżetu.

Wtórował jej poseł PSL Jan Łopata, który wskazywał m.in. na zmniejszenie się popytu krajowego w 2013 r. i bardzo trudne otoczenie zewnętrzne dla naszej gospodarki. - Tzw. zewnętrzne warunki rozwoju gospodarki polskiej uległy drastycznemu załamaniu. To, co uważamy za duży sukces - i tak w istocie jest, czyli integracja naszej gospodarki z gospodarką Unii Europejskiej - znacznie zwiększyło również nasze ryzyko związane z wyhamowaniem koniunktury w Europie Zachodniej - powiedział.
Wniosek PiS o odrzucenie sprawozdania
PiS złożyło wniosek o odrzucenie sprawozdania i nieudzielenie rządowi absolutorium. - Za marnotrawienie publicznych pieniędzy, za zadłużanie Polaków, za rozmontowanie systemu finansów publicznych, za pozbawienie perspektyw na przyszłość milionów Polaków - nie możemy zgadzać się na patologię budżetową. Nie możemy tolerować tego, że budżet staje się orężem w walce z demokratyczną opozycją - powiedziała wiceprezes PiS Beata Szydło.
Posłanka mówiła m.in. o rosnącym długu publicznym, który - jak podkreśliła - "rósł i rośnie na koszt Polaków i przyszłych pokoleń". Stwierdziła m.in., że koalicja PO-PSL doprowadziła finanse państwa do zapaści i nie ma pomysłu, jak zmienić ten stan rzeczy. Zwróciła też uwagę, że dochody budżetu państwa w 2013 r. były niższe o ponad 20 mld zł od zaplanowanych w ustawie budżetowej przed jej nowelizacją. Wpłynęły na to - jak powiedziała - m.in. niższe wpływy z podatku VAT.
SLD: budżet 2013 r. był budżetem stagnacji
SLD oceniło, że budżet 2013 r. był budżetem stagnacji. - Wersja pierwotna to totalna porażka rządowych planistów, dopiero nowelizacja nadała powagi jego konstrukcji - mówił poseł Sojuszu Ryszard Zbrzyzny. Odnosząc się do działalności NBP Zbrzyzny powiedział, że politycy SLD zgadzają się "z krytyczną oceną NIK". - Nie zrealizowano podstawowego celu polityki pieniężnej, przez 11 miesięcy 2013 r. inflacja kształtowała się poniżej dolnej granicy dopuszczalnych odchyleń od celu, to jest poniżej 1,5 proc. - mówił.

Większe oszczędności bez nowelizacji budżetu
Minister finansów podkreślał, że gdyby nie nowela budżetu w 2013 r., konieczne byłyby większe oszczędności. Szczurek przekonywał, że podczas procesu tworzenia budżetu sytuacja gospodarcza pogarszała się z każdym miesiącem i pod koniec procesu tworzenia budżetu było jasne, że będzie konieczna nowelizacja.
Minister przypominał też historyczne dane dotyczące zadłużenia państwa. Jak zaznaczył, dług publiczny między 2007 r. a 2014 r. - według prognoz Komisji Europejskiej - wzrośnie o 4,2 pkt proc. "To jest drugi najniższy wynik w UE. Jest jeden tylko kraj, gdzie ten dług rosnąć będzie mniej, to jest Szwecja" - oświadczył.

Kwiatkowski: NIK pozytywnie oceniła wykonanie budżetu w 2013 roku

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski podczas sejmowej debaty poinformował, że NIK pozytywnie oceniła wykonanie ustawy budżetowej na rok 2013.

- W naszej analizie zawarliśmy ocenę wykonania budżetu państwa, w tym budżetu środków europejskich oraz innych planów finansowych ujętych w ustawie budżetowej. Dokonaliśmy także oceny wykonania przez NBP założeń polityki pieniężnej. Po raz pierwszy w analizie szerzej przedstawiliśmy efekty wydatków publicznych w obszarach o istotnym znaczeniu dla jakości życia obywateli - poinformował posłów Kwiatkowski.

- Pozytywną ocenę uzasadniają trzy podstawowe argumenty. Po pierwsze, budżet państwa i budżet środków europejskich zostały wykonane zgodnie z ustawą budżetową. Po drugie, w większości przypadków pozytywnie oceniliśmy wykonanie budżetu w częściach budżetowych oraz realizację planów finansowych ujętych w ustawie budżetowej. Po trzecie, pozytywnie oceniliśmy rzetelność ksiąg rachunkowych i sprawozdań budżetowych - wskazał.

Źródło: Sejm/x-news

"Limit wydatków nie został przekroczony"
Mówił, że nie został przekroczony limit wydatków i deficytu budżetu państwa ustalony w znowelizowanej ustawie budżetowej. Deficyt budżetu państwa był niższy o 18,2 proc. od limitu ustalonego przy nowelizacji ustawy budżetowej - dodał.
Poinformował też, że prognozowane dochody i wydatki budżetu środków europejskich wykonano w kwotach znacznie niższych od planowanych.
Z analizy NIK wynika także, że budżet państwa i budżet środków europejskich były realizowane w 2013 r. w warunkach utrzymującej się stagnacji gospodarczej w UE i pogorszenia sytuacji w gospodarce światowej.

Belka: NBP zrealizował swoje zadania

Prezes NBP Marek Belka przedstawiając w środę w Sejmie sprawozdanie z działalności NBP w 2013 r., podkreślił, że Rada Polityki Pieniężnej jest potrzebna polskiej gospodarce.

Belka przekonywał, że zrealizował on zadanie utrzymania stabilnego poziomu cen. Mówił także, że w ostatnich kwartałach polityka pieniężna realizowana była w Polsce w kontekście oczekiwanego przyspieszenia wzrostu gospodarczego. - Już na jesieni zeszłego roku w projekcji inflacji i produktu krajowego brutto przewidzieliśmy, że wzrost gospodarczy w Polsce przyspieszy. Widzimy teraz pozytywne efekty naszej polityki pieniężnej - ocenił.

Źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-news

PAP, awi