Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Borys 10.08.2014

Szkoccy rybacy i farmerzy obawiają się skutków rosyjskich sankcji

Federacja Szkockich Rybaków wyraziła zaniepokojenie negatywnym wpływem rosyjskich sankcji na eksport makreli. Z kolei Szkocka Federacja Farmerów obawia się pośrednich skutków sankcji wywołanych nadpodażą na europejskim rynku.
Kuter rybackiKuter rybackiWikipedia/Olaf

Eksport szkockiej żywności i napojów do Rosji wyniósł ok. 50,5 mln funtów, z czego 16 mln funtów stanowił eksport makreli. Rosja jest dla Szkocji dwudziestym szóstym największym rynkiem eksportowym. Oprócz ryb i owoców morza Szkoci eksportują do Rosji także nabiał, jajka, warzywa i płatki śniadaniowe - wylicza dziennik "The Scotsman".

Rośnie niepokój

- Nie zbadaliśmy jeszcze szczegółowo skutków rosyjskich, odwetowych sankcji, ale na obecnym etapie jesteśmy zaniepokojeni ich wpływem na flotyllę rybacką i pokrewny sektor przetwórczy - powiedział szkockim mediom Bertie Armstrong - szef Federacji Szkockich Rybaków.
- Rozumiemy, że w grę wchodzi poważna geopolityczna kwestia, ale jej skutki dotkną kilka sektorów szkockiego biznesu, w tym rybołówstwa. Rozwiązaniem dla tego międzynarodowego sporu jest przystąpienie Rosji do negocjacji - zaznaczył Armstrong.

Wzrośnie konkurencja
Z kolei szef Narodowego Związku Szkockich Farmerów Bob Carruth wyraził obawy, że pośrednie skutki rosyjskich sankcji uderzą także w tych producentów, którzy nie eksportują do Rosji, ponieważ będą musieli zmierzyć się z rosnącą konkurencją.
- Jeśli Europa zamknie się na Rosję, to wówczas powstaje kwestia, dokąd trafią produkowane w Europie towary i produkty rolne, których nie będzie można tam wyeksportować. Jednym z największych producentów miękkich owoców jest Polska i dużą ich proporcję sprzedawała do Rosji - wskazał.
- Jeśli Rosja go nie przyjmie, to dokąd trafi? Zachodzi prawdopodobieństwo, że polscy sadownicy i hodowcy będą szukać innych rynków w Europie, co będzie miało pośrednie skutki dla nas, ponieważ podaż przewyższy popyt - dodał.
Z kolei szef irlandzkiej rządowej agencji Bord Bia zajmującej się promocją irlandzkich produktów rolnych Aidan Cotter w wypowiedzi dla telewizji RTE ocenił straty dla irlandzkiej gospodarki wywołane rosyjskimi sankcjami na 70 mln euro do końca 2014 r.
Republika Irlandii eksportuje do Rosji m.in. mleko w proszku, nabiał, sery, owoce morza i wołowinę.
Ośrodek analityczny Open Europe wyliczył, że eksport produktów rolnych stanowi 7 proc. eksportu UE, z czego 10 proc. trafia do Rosji. Tym samym 0,7 proc. eksportu UE narażone jest na rosyjskie restrykcje w imporcie mięsa, ryb, mleka i produktów, nabiału, owoców i jarzyn.
PAP, abo