Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Borys 30.08.2014

PKB w Polsce rośnie o 3,3 proc., ale ekonomiści mówią o spowolnieniu gospodarczym

W II kwartale nasza gospodarka rosła, ale trochę wolniej w pierwszym. Według kolejnych danych Głównego Urzędu Statystycznego, od kwietnia do czerwca urosła o 3,3 procent w porównaniu z tym samym czasem roku poprzedniego.
PKB w Polsce rośnie o 3,3 proc., ale ekonomiści mówią o spowolnieniu gospodarczym Glow Images/East News
Posłuchaj
  • Piotr Bielski ekonomista BZW BK: dane GUS-u o PKB pozytywnie zaskakują
  • GUS o PKB: Wiceprezes Urzędu doktor Halina Dmochowska (IAR): w II kwartale nasza gospdoarka rozwijała się w stabilnym, umiarkowanym tempie
  • GUS o PKB: Wiceprezes Urzędu doktor Halina Dmochowska (IAR): za wynikami II kwartału stoi w głównej mierze popyt krajowy, który liczony rok do roku wzrósł o 5,1 procent
  • Główny Ekonomista Banku Millenium, Grzegorz Maliszewski (IAR): drugi kwartał to dobry czas dla polskiej gospodarki
Czytaj także

To nieco lepszy odczyt niż tak zwany szybki szacunek opublikowany w połowie sierpnia. Wskazywał on, że PKB w tym czasie zwiększyło się o 3,2 procent. W pierwszym trzech miesiącach wskaźnik ten powiększył się o 3,4 procent.

Wiceprezes Urzędu doktor Halina Dmochowska zaznacza, że w II kwartale nasza gospdoarka rozwijała się w stabilnym, umiarkowanym tempie.

Dodała, że za wynikami II kwartału stoi w głównej mierze popyt krajowy, który liczony rok do roku wzrósł o 5,1 procent.

Z danych GUS wynika poza tym, że inwestycje od kwietnia do czerwca zwiększyły się o 8,4 procent liczone rok do roku.

Pozytywne zaskoczenie
Wzrost gospodarczy w drugim kwartale nie był tak szybki jak w ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku - jednak jak mówi Piotr Bielski ekonomista BZW BK - te dzisiejsze dane pozytywnie zaskakują. - Ciekawe jest to, że wzrost inwestycji utrzymał się na wysokim poziomie powyżej 8 proc. Mimo tego, że to już był drugi kwartał, czyli okres w którym były informacje o narastającym kryzysie między Ukrainą i Rosją. Najwyraźniej mimo tych informacji firmy były pozytywnie nastawione co do przyszłym perspektyw gospodarczych. Popyt konsumentów także stopniowo przyspieszał – mówi.
Gorsze dane będą jednak już zdaniem eksperta za trzeci kwartał. Bo pokażą jak bardzo nasza gospodarka odczuwa skutki kryzys rosyjsko- ukraiński i rosyjskiego embarga. I dynamika PKB na koniec roku wyniesie już około trzech procent.

Ekonomiści: Zaostrzenie sankcji mogłoby kosztować polską gospodarkę 2 p.p. PKB

TVN24 Biznes i Świat/x-news

Popyt krajowy głównym motorem wzrostu PKB
- Choć z punktu widzenia bieżącej dynamiki wydarzeń - kryzys na Ukrainie, zamrożenie ożywienia w strefie euro i perspektyw drugiego półrocza - dane mają już nieco historyczny charakter, to jednak skłaniają do optymizmu – zauważa główny ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego Tomasz Kaczor. - Niewątpliwie mamy pozytywną niespodziankę pokazującą, że w drugim kwartale trudno mówić o spowolnieniu wzrostu. Należy zauważyć, że dynamika wartości dodanej była nawet wyższa niż w pierwszych trzech miesiącach roku – mówi. - Uwagę przykuwa bardzo duży przyrost zapasów, co może sugerować nieco bardziej optymistyczne spojrzenie firm na przyszłość niż w poprzednich miesiącach. Wreszcie, pozytywnie nastraja rosnąca dynamika konsumpcji prywatnej. Zgodnie z oczekiwaniami, głównym motorem wzrostu stał się popyt krajowy, lecz niespodzianką można nazwać skalę jego ożywienia, która praktycznie skompensowała ubytek popytu zagranicą – dodaje ekonomista.

Zbliża się spowolnienie gospodarcze

Zdaniem ekonomisty banku Credit Agricole, Krystiana Jaworskiego, rewizja PKB w górę choć pozytywna, nie wpłynie na wskaźniki w całym roku. Rewizja PKB ma miejsce raz na jakiś czas, ale w opinii eksperta, zmiana o 0,1 punktu procentowego nie jest w stanie zmienić obrazu gospodarki w 12 miesiącach. Ekonomista ocenia jednak, że informacje z GUS są pozytywne.
Według rozmówcy wzrost polskiej gospodarki na koniec roku może być wolniejszy niż zakładały prognozy ekonomistów sprzed kilku miesięcy. Winna jest handlowa wojna Rosji i Zachodu oraz sytuacja w krajach starej Unii. Wciąż nie wiadomo, czy gorsze informacje z gospodarki eurolandu maja charakter przejściowy czy trwały. Od tego zależy też sytuacja w Polsce.

W 2014 r. wzrost PKB nie przekroczy 3,3 proc.
- Opublikowane w piątek dane potwierdziły wyhamowanie tempa wzrostu gospodarczego w drugim kwartale, choć jest ono mniejsze niż wynikało to z „szybkiego” szacunku GUS z połowy sierpnia. Zgodnie z oczekiwaniami niższa była w tym okresie dynamika inwestycji w gospodarce, choć należy podkreślić, że wzrost inwestycji o 8,4 proc. rok do roku jest nadal bardzo przyzwoitym wynikiem- uważa główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek

PAP, abo