Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wiśniewska 31.10.2014

Koniec tajemnicy bankowej. Co z naszą prywatnością?

W Berlinie ministrowie finansów 50 krajów, w tym Polski, podpisali umowę o wymianie informacji podatkowych. Jej celem jest walka z oszustwami podatkowymi i unikaniem pieniędzy za granicą. Dlatego uczciwi podatnicy nie mają powodów do obaw.
OszustwoOszustwoGlow Images/East News
Posłuchaj
  • O końcu tajemnicy bankowej mówili w radiowej Jedynce goście audycji Po pierwsze ekonomia: Mariusz Każuch z Ministerstwa Finansów, Tomasz Rolewicz, ekspert podatkowy EY i Jerzy Bańka, wiceprezes Związku Banków Polskich /Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
Czytaj także

- Dotychczas prowadziliśmy taką wymianę informacji głownie na żądanie. Natomiast obecna inicjatywa polega na tym, że szereg krajów zobowiązało się do automatycznej wymiany informacji podatkowych dotyczących rezydentów obu umawiających się państw. To będzie oznaczało, że jeżeli ktoś ukrywa dochody za granicą, to nawet jeżeli polska administracja nie będzie miała żadnych wiadomości na ten temat z naszych źródeł, takie informacje dostaniemy od naszego partnera automatycznie po upływie każdego roku podatkowego – wyjaśnia Mariusz Każuch z Ministerstwa Finansów.

Tajemnica bankowa bardziej chroniła przestępców

Tajemnica bankowa odchodzi zatem do lamusa, ale w dzisiejszych czasach to konieczność, podkreśla Tomasz Rolewicz, ekspert podatkowy EY.

- Z perspektywy prawa podatkowego widać, że aby ustalić kto i ile podatków powinien płacić oraz w jakim kraju, potrzebne jest dużo informacji. Faktycznie w dzisiejszym świecie, gdzie nie tylko transfer pieniędzy, ale i taki osobowy jest łatwiejszy, inaczej należy spojrzeć na te kwestie tajemnicy bankowej – mówi Rolewicz.

Prywatność nadal prawnie chroniona

Także Jerzy Bańka, wiceprezes Związku Banków Polskich uważa, że przepisy należy zmienić, bo tajemnica bankowa bardziej chroniła przestępców niż uczciwych podatników i zaznacza, że prawo nadal będzie chronić prywatność tych ostatnich. W tym zakresie normy prawa karnego są bardzo rygorystyczne.

- Za udostępnienie danych osobom nieupoważnionym grożą kary pozbawienia wolności i bardzo wysokie grzywny. Świadomość bankowców jest ogromna i na pewno nie dochodzi do przypadków nieuprawnionego ujawniania. Natomiast zawsze mamy obawę, czy podmioty trzecie, które uzyskały w sposób uprawnione tę tajemnicę, nie będą następnie naruszały regulacji, przekazując te informację kolejnym, już niekoniecznie uprawnionym podmiotom – mówi Bańka.

Do umowy przystąpiły również dotychczasowe raje podatkowe

Tego wykluczyć nie można. Co istotne do umowy przystąpiły również kraje uważane do tej pory za raje podatkowe. To oznacza, że ukrywanie dochodów, aby uniknąć podatków, nie będzie już możliwe.

- Mamy tutaj do czynienia ze zbiegiem prawa do prywatności i konieczności przeciwdziałania przestępczości skarbowej, która uderza we wszystkich nas. Pamiętajmy o tym, że obecnie jednym kliknięciem klawisza możemy transferować ogromne kwoty na drugą stronę kontynentu. Niestety ci, którzy zwalczają tę przestępczość z przestępcami przegrywają - mówi wiceprezes ZBP.

Prawie wszystkie kraje Unii Europejskiej oświadczyły, że wdrożą umowę do września 2017 roku. Później zrobi to tylko Austria.

Elżbieta Szczerbak, awi