Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 05.11.2014

Protest w tyskiej fabryce Fiata: żądanie 420 zł podwyżki

Związkowcy z tyskiej fabryki Fiata protestowali w środę, domagając się podwyżek płac. Zarząd spółki uzależnia wzrost wynagrodzeń od zgody pracowników na wydłużenie okresów rozliczeniowych czasu pracy do 12 miesięcy.

Nie możemy się na to zgodzić - powiedziała Wanda Stróżyk, przewodnicząca Solidarności w tyskiej fabryce. Jej zdaniem, okresy rozliczeniowe należało wydłużyć w ubiegłym roku po zwolnieniach w fabryce. Teraz, wprowadzając takie rozwiązania, próbuje się oszczędzać na pracownikach - uważa szefowa zakładowej Solidarności.
Związkowcy chcą 420 zł brutto podwyżki dla każdego pracownika. Kolejną akcję protestacyjną zaplanowali na 14 listopada.

Związkowcy: pracy mamy aż za dużo
Możliwość wydłużenia okresów rozliczeniowych czasu pracy do 12 miesięcy została wprowadzona w ubiegłym roku w nowelizacji Kodeksu pracy. Przeciwko zmianom protestowały związki zawodowe. - Wydłużenie okresu rozliczeniowego w naszej firmie na pewno nie służy ochronie miejsc pracy. Po tym, jak w ubiegłym roku zarząd zwolnił ponad 1400 osób, pozostali niemal cały czas pracują w nadgodzinach i w soboty. Pracy mamy aż za dużo. W naszej ocenie chodzi jedynie o maksymalizację zysków kosztem pracowników - wskazała przewodnicząca.
W przyszłym tygodniu Solidarność zamierza zorganizować podobny wiec, aby mogła w nim wziąć udział pozostała część pracowników.

Rzecznik FAP: spółka przeznaczyła zysk na kapitał rezerwowy

Rzecznik FAP Bogusław Cieślar przekazał, że w tym roku odbyło się kilka spotkań ze związkami działającymi w spółce i zapowiadanie są kolejne rozmowy.

– Tematem dialogu ze związkami zawodowymi są m.in. możliwości podwyżek płac, a także uelastycznienie czasu pracy, co dla pracodawcy ma istotne znaczenie na trudnym rynku europejskim, gdzie dynamicznie zmieniają się warunki, a dokąd trafia ponad 99 proc. produkowanych w Tychach samochodów - podkreślił.
Jak podał rzecznik, średnia płaca brutto w FAP to - z nadgodzinami - ok. 5700 zł brutto. W czerwcu pracownikom wypłacono premię efektywnościową (średnio 700 zł), a w lipcu nagrodę za efektywną pracę w pierwszym półroczu (średnio 1100 zł) i premię urlopową w wysokości 50 proc. płacy - podał.
– Kierownictwo tyskiego zakładu Fiata jest odpowiedzialne za miejsca pracy, za przyszłość tyskiego zakładu, za jego dalszą modernizację i rozwój. Wypracowany zysk przez FAP za 2013 rok został przeznaczony na kapitał rezerwowy spółki - zaznaczył Cieślar.

Zwiększenie produkcji aut o ponad 11 proc. w I połowie 2014 roku
Tyska fabryka Fiata w pierwszym półroczu 2014 r. zwiększyła produkcję aut o ponad 11 proc. W ciągu sześciu miesięcy tego roku z linii produkcyjnych tyskiego zakładu zjechało ponad 174,1 tys. aut, z czego 102 tys. to fiaty 500. Zakład produkuje też lancię ypsilon i forda ka, wytwarzanego w Tychach na zlecenie koncernu Forda.
W rekordowym roku 2009 tyska fabryka Fiata wyprodukowała ponad 600 tys. samochodów; w ubiegłym roku ok. 300 tys. Mimo redukcji, na którą wpłynęło m.in. zaprzestanie produkcji w Tychach modelu panda classic, zakład pozostaje największym producentem samochodów osobowych w Polsce i jedną z największych fabryk koncernu. W ubiegłym roku FAP wypracował 291,3 mln zł zysku.

86 tys. pracowników Fiata dostanie dodatkową premię >>>

General Motors inwestuje w Tychach w produkcję nowoczesnych silników.


Źródło: General Motors/x-news

IAR/PAP, awi