Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Borys 18.11.2014

Unię czeka prowizorium budżetowe?

Unia Europejska stoi w obliczu kryzysu budżetowego. Dotychczasowe negocjacje w sprawie wydatków na przyszły rok nie przyniosły rezultaty.
Unię czeka prowizorium budżetowe?Glow Images/East News

Komisja Europejska ma w najbliższych dniach przygotować nowy projekt budżetu. Rozpoczyna się więc wyścig z czasem. Chodzi o to, by uniknąć problemów z tak zwanym budżetem prowizorycznym od stycznia.

Tradycyjnie już Parlament Europejski chce zwiększyć wydatki w unijnej kasie, a kraje członkowskie chcą je ograniczyć. I tak jak w poprzednich latach, nowy budżet jest zakładnikiem poprzedniego.

Europosłowie chcą najpierw załatania tegorocznej dziury budżetowej zanim dadzą światło dla wydatków na 2015 rok. Unijne rządy tymczasem nie zgadzają się na zwiększenie swoich składek do budżetu i uważają, że trzeba szukać oszczędności. – Mamy nadzieję, że znajdziemy rozwiązanie, które zadowoli wszystkich - powiedział rzecznik Komisji Jakub Adamowicz.

Kompromis powinien być osiągnięty do końca grudnia. W przeciwnym razie, od nowego roku Unia Europejska będzie miała budżet prowizoryczny.

Co miesiąc będą ustalane sztywne wydatki, których nie będzie można przekroczyć. A to oznacza problemy dla odbiorców unijnych funduszy, realizujących duże projekty.

W budżecie może bowiem zabraknąć pieniędzy, jeśli przyślą do Brukseli wysokie rachunki domagając się zwrotu z unijnej kasy.

Przegrana z czasem

- Przegraliśmy wyścig z czasem, ale negocjacje pozwoliły nam na zbliżenie stanowisk co powinno umożliwić dalsze rozmowy na podstawie nowej propozycji Komisji - tak w poniedziałek wieczorem oświadczył włoski sekretarz stanu ds. gospodarczych i finansowych Enrico Zanetti.

Problemem wciąż pozostają zaległe rachunki z tego roku. Komisja zaproponowała zwiększenie wydatków o prawie 5 miliardów euro, na co nie zgodziły się państwa członkowskie.

Parlament Europejski traktuje to zaś jako warunek rozwiązania kwestii przyszłorocznego budżetu. - Musimy mieć konkretną odpowiedź na niemożliwy do utrzymania problem niezapłaconych faktur, które gromadzą się na biurkach Komisji Europejskiej.

Stawia to pod znakiem zapytania wiarygodność Unii i jest pożywką dla eurofobów - oświadczył Jean Arthuis , szef parlamentarnej grupy negocjatorów. Powrót do stołu rozmów nastąpi dopiero po tym jak Komisja przedstawi nową propozycję budżetu.

Jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia przed 1 stycznia , Unia Europejska co miesiąc będzie dysponować jedną dwunastą środków z roku 2014 .

IAR, abo, jk